Czy planowanie posiłków to trudna sprawa? Nie Czy opłaca się planować posiłki? Tak Planowanie posiłków ma ułatwić i usprawnić życie, pomoże też
POBIERZ MÓJ PLANER FIT Planowanie posiłków to jedna z tych czynności, które robię każdego tygodnia. Uwielbiam rozpisywać i ustalać, co będziemy jeść przez kolejne 7 dni. Muszę przyznać, że bywa z tym niełatwo, bo albo mam za dużo pracy i zbyt mało czasu, albo mi się zwyczajnie nie chce. W takich sytuacjach przydaje się coś, co nas zmotywuje. Mały impuls, który powoduje, że nie poddamy się po pierwszym tygodniu. Wiedząc, że wszyscy lubimy rzeczy ładne, a one nas niesamowicie inspirują, przygotowałam kolejną grafikę do pobrania. Wiem, że będzie przydatna, bo prosiliście o nią nie raz. Ma być ona, po Dzienniku Diety, następnym krokiem do realizacji planu dbania o jedzenie zdrowych posiłków. Tym razem na blogu znajdziecie Plan Menu Tygodnia. Jego realizacja w październiku nie jest przypadkowa, w Tesco trwa właśnie Miesiąc Zdrowego Odżywania! Warto planować obiady, śniadanie i kolacje z wyprzedzeniem, a z dobrą motywacją jest to o wiele łatwiejsze. Nie odkładajmy tego na kolejny poniedziałek czy miesiąc, tylko zacznijmy już dziś Grafiki do planowania posiłków na tydzień zaprojektowałam w trzech wersjach. Pierwsza z nich jest idealna na start, ponieważ wypełniłam ją dla Was zdrowymi przepisami, które zostały opracowane pod czujnym okiem pani dietetyk (mgr inż. Magdalena Maławska). Zbilansowane, smaczne posiłki, które tam znajdziecie, są niezwykle inspirujące. Uzupełnianie nimi planera było dla mnie wielką przyjemnością. Więc jeśli jeszcze nie wiecie jak zacząć, to rozwiązanie macie podane na tacy. Wypełnione menu ma wpisane nazwy dań i listę zakupów z produktami potrzebnymi do ich wykonania oraz czas przygotowania. Sposoby wykonania przepisów oraz szczegółowe proporcje znajdują się na stronie Smacznej Stronie Tesco. Dwa pozostałe plany menu tygodnia możecie już wypełniać sami. Posłuchałam rad i przygotowałam grafiki w wersji kolorowej oraz czarno-białej. Znajdziecie w nich miejsce na wpisanie dania dnia, które jest najważniejszym posiłkiem, wraz z czasem przygotowania oraz listą zakupów na dany dzień. Jest też pole do uzupełnienia śniadania, kolacji oraz przekąsek. Poza argumentem, którym jest zdrowie, idzie jeszcze wiele innych zalet, które daje nam planowanie tego co będziemy jeść w danym tygodniu. Dopóki sama nie zaczęłam realizować tego rozwiązania, w sumie już spory czas temu, nie byłam ich nawet świadoma. Co jeszcze daje nam więc przygotowanie wcześniejszej listy posiłków i jak wprowadzić te działania dzięki mojemu planerowi menu? Zaczniemy jeść regularnie. To nieodłączny temat związany ze zdrowiem, o którym zapominamy. Pamiętajcie, nasz metabolizm nie jest głupi i nie da się go oszukać. Na pewno wiecie, że jedzenie wieczorem dań o kaloryczności, którą powinniśmy rozłożyć na cały dzień, nie jest dobrym pomysłem. Z przygotowanym wcześniej planem jest znacznie łatwiej. Wystarczy, że do menu ode mnie dopiszecie kalorie posiłków, miejsce na pewno się znajdzie. Będziemy jeść dania zróżnicowane. Ponieważ kiedy widzisz wcześniej listę posiłków, możesz wyeliminować powtarzanie np. ryżu na dodatek do obiadu. Fajnie jest jeść różnorodnie, jajecznica może i smaczna, ale nie musi być przygotowywana na każde śniadanie. Zyskamy więcej czasu. Dlaczego? Możemy sobie ustalić, że na zakupy udajemy się tylko raz czy dwa razy w tygodniu. Wcześniej przygotowujemy listę rzeczy i dzięki planowi możemy ustalić ile czego kupimy. Moja grafika ma miejsce na listę zakupów na cały dzień i uważam to rozwiązanie za idealne. Osobiście jestem wielką fanką korzystania z e-zakupów i od paru miesięcy w sklepie byłam zaledwie kilka razy, ale to nie ma większego znaczenia. Po prostu uwielbiam raz w tygodniu usiąść wieczorem z rozpiską i zrobić wygodnie zakupy w tablecie, wbita fotel lub kanapę. Przestaniemy marnować jedzenie. Skoro wcześniej planujemy listę zakupów, to w lodówce i zamrażarce powinno znaleźć się tylko to, co zjemy. Oraz ewentualnie jakieś drobne przekąski. Nie ma co kupować na zapas nie wiadomo ile, a później wyrzucać, bo się psuje lub traci termin ważności. Zaoszczędzimy pieniądze, bo kupujemy tylko to, co jest potrzebne! Dla mnie ten argument jest bardzo ważny. Zawsze, kiedy mam lenia, uświadamiam sobie, że jeśli nie przygotuję menu, nie zrobię zakupów i w rezultacie będzie trzeba zjeść „na mieście”. A wiadomo, ceny nie są niskie. Więc jeśli nie planujecie specjalnego wypadu do ulubionej restauracji na obiad, to przygotujcie sobie wszystko wcześniej. Unikniemy fast-food’ów i jedzenia na mieście, ponieważ mamy jedzenie przygotowane w domu i możemy je szybko odgrzać w pracy. Jeśli nie ma takiej możliwości – szykujcie dania, które można zjeść na zimno. Oby nie za często. Kiedy jesteśmy zabiegani to naszym jedynym marzeniem jest szybko zejść. W końcu okazuje się, że lądujemy w barze szybkiej obsługi. Może się zdarzyć raz czy dwa, ale sama wiem, że pozwalając sobie na taki „przywilej”, szybko wpadamy w sidła rutyny o nazwie „bo szybko”. Możemy sprawić bliskim przyjemność, przygotowując im pięknie zapakowane lunchboxy. Jakiś czas temu udostępniłam naklejki na posiłki pakowane w pudełka, które mają umilić dzień, skorzystajcie z tej opcji Przekonałam Was? A może widzicie jeszcze jakieś dodatkowe plusy? Dajcie znać w komentarzach Grafiki są gotowe pobrania, linki do nich znajdziecie powyżej. Przygotowane są w wysokiej jakości druku w formacie A4. Żeby pobrać należy po prostu kliknąć na wybrany wzór i ze strony, która się otworzy – zapisać plik. Aby uniknąć pytań, zaprojektowałam je w programie Adobe Photoshop. Październik to miesiąc wyzwań i mobilizacji. Żeby było łatwiej wystartować – Tesco przygotowało wspaniałe konkursy – Wielki QUIZ i Mini QUIZ! Do wygrania są świetne nagrody, iPhone i iPad! ❤ Mam nadzieję, że moje grafiki się przydadzą i przyczynią do realizacji planu zdrowego odżywiania Enjoy!!
Jest jednak łatwy sposób, by wszystkim tym negatywnym skutkom zapobiec. Chodzi o tygodniowe planowanie posiłków. Od czego zacząć. Pierwszym elementem, który doprowadzi nas do celu, czyli utworzenia jadłospisu i listy zakupów na cały tydzień, jest czas. planowanie posiłków czyli kolejne menu Bardzo się cieszę, że akcja #planujezgolnka spotkało się z tak pozytywnym odbiorem. Ja absolutnie nie spoczywam na laurach i mam dla Was kolejne pyszne, szybkie i zdrowe tydzień wyszedł nawet nieźle (chociaż post piszę w piątek), jednak po drodze było kilka komplikacji. Zaatakowany pleśnią brokuł, niepełne zakupy i brak parmezanu. Jednak wyszłam z tego cało i obyło się bez szybkich gotowców kupionych w stresie. Plan posiłków nie zawsze musi się udać w 100%, pamiętajcie!W tym tygodniu również bazuję na obiadach gotowanych co drugi dzień. Ponadto posiłki zaplanowane są tak, aby w tygodniu pojawiło się mięso, ryby oraz strączki. Do akcji przyłączyło się kilka osób, które wyszły z propozycją konkretnych posiłków. Dlatego ten plan posiłków jest naszą wspólną inspiracją. Menu nr 2 #planujezgolonka czas start! jak planuję posiłki? Założenie na ten tydzień jest takie samo jak poprzednim razem – plan posiłków ma być szybki i nieskomplikowany. Niedzielę zostawiamy jako dzień czyszczenia lodówki. Wspólne budowanie nawyków i wsparcie jest bardzo ważne, dlatego podam Ci gotowe menu, listę zakupów i przepisy. Tak, aby jak najbardziej ułatwić Ci gotowanie w całym tygodniu. Plan posiłków – startujemy! PONIEDZIAŁEK OBIAD: Kurczak w sosie pomarańczowym Inspiracja od Pauli, a przepis od niezastąpionej Kwestii Smaku, którą uwielbiam i podkreślałam Wam to nie raz. PRZYGOTOWANIEFilety z kurczaka oczyścić z błonek i kostek, pokroić na 1,5 cm kawałki. Czosnek oraz korzeń imbiru obrać i drobno zetrzeć. Wymieszać składniki sosu. Kawałki kurczaka doprawić solą, następnie obtoczyć w roztrzepanym jajku a potem w mące patelni lub woku rozgrzać olej i podsmażyć starty czosnek i imbir, po chwili dołożyć przygotowane kurczaka. Krótko podsmażyć z każdej strony, w sumie ok. 2 sos i zagotować. Delikatnie mieszając gotować wszystko przez kolejne 2 z cząstkami pomarańczy, posypując sezamem i drobno posiekaną papryczką chili. KOLACJA: Domowe tortille z hummusem i dodatkami PRZEPIS NA TORTILLE:Szklankę mąki wymieszaj z 1/2 szklanki wody, łyżką oleju i szczyptą sody. Zagnieć i smaż na suchej patelni. PRZEPIS NA HUMMUS: Tutaj przekazuję Was w ręce królowej diety roślinnej, czyli Jadłonomii. Btw byłam u Marty na warsztatach i było cudownie. KURCZAKCZOSNEKŚWIEŻY IMBIRJAJKOMĄKA ZIEMNIACZANASOK POMARAŃCZOWY OCET RYŻOWY PRZYPRAWY: kurkuma, pieprz, ew. chili MĄKA NA TORTILLECIECIERZYCA PASTA TAHINISOK Z CYTRYNYDOWOLNE WARZYWA WTOREK OBIAD: To samo co w poniedziałek KOLACJA: Jajka zapiekane w piekarniku z dodatkmi PRZEPIS:Jajka wbij do miseczki i wymieszaj widelcem. Dowolne warzywa pokrój w drobną kostkę i wymieszaj z jajkami. Możesz dodać stary na tarce ser. Masę jajeczną wylać do foremek na babeczki i zapiec w piekaniku. ŚRODA OBIAD: Łosoś pieczony z ryżem i warzywami PRZEPIS:Łososia pokroić i włożyć do miski. Doprawić solą, pieprzem, mieloną papryką i kurkumą (lub curry) oraz suszonym miód, sos sojowy, oliwę, sok z cytryny i wszystko warzywa (np. cukinię, paprykę, pomidorki koktajlowe) ryż w osolonej wodzie zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Odcedzić, następnie wysypać do formy żaroodpornej, wymieszać z odrobiną oliwy i rozłożyć po całej powierzchni wierzchu położyć kawałki łososia i przygotowane do piekarnika nagrzanego do 200 stopni C. Piec przez 15 w tym samym czasie możemy przygotować w piekarniku łososia i fasolę na kolację. KOLACJA: Fasola pieczona z jabłkiem Inspiracja od Wegan namocz w wodzie około 8-12 godzin. Następnie ugotuj w lekko osolonej wodzie. Trzeba uważać by się nie umyj i pokrój na ósemki lub mniejsze części. Na formę do pieczenia wsypujemy posól, popieprz i dodaj szczyptę gałki. poukładaj między fasolę. Całość podlej bulionem. Sprawi, że fasola podczas pieczenia nie wyschnie i całe danie będzie przyjemnie wilgotne. Skrop oliwą. Posyp majerankiem. Piecz w 170-180 stopniach około 40 przepis będę robić PIERWSZY RAZ, ale już wiem że będzie petarda. ŁOSOŚRYŻWARZYWA DO PIECZENIAMIÓDSOS SOJOWY SOK Z CYTRYNYBIAŁA FASOLA JAŚJABŁKAMAJERANEKCZOSNEK CZWARTEK OBIAD: To samo co we środę KOLACJA: Twarożek Dzisiaj jesteśmy kulinarnymi leniuchami. SER TWAROGOWYJOGURTDODATKI PIĄTEK OBIAD: Tajska zupa z boczniakami i soczewicą Jeżeli chodzi o przepis, to tutaj będę bazowała na FOOD 2, a swoją autorską wersję wrzucę jako osobny wpis. KOLACJA: Placuszki z cukinii PRZEPIS:Trzy łyżki mąki wsypać do miski, wymieszać z roztrzepanym jajkiem. Wlać dwie łyżki mleka i wymieszać na jednolite 300 gramów cukinii. Umyć, osuszyć, odciąć końce i zetrzeć na dużych oczkach tarki. Cukinię odcisnąć w dłoniach z nadmiaru i posiekaną pietruszkę dodać do ciasta i wymieszać patelnię z olejem lub oliwą. Nakładać po łyżce (nie więcej!) masy i smażyć placuszki przez około 2 – 3 minuty. Gdy będą ładnie zrumienione, przewrócić na drugą stronę i smażyć jeszcze przez około 2 minuty. LISTA NA PLACUSZKI:MĄKA CUKINIAJAJKONATKA PIETRUSZKI SOBOTA OBIAD: Ten sam co w piątek KOLACJA: Kasza jaglana z jabłkami PRZEPIS:Ugotować kaszę jaglaną: suchą kaszę kilkakrotnie przepłukać na sicie ciepłą wodą, włożyć do garnka i zalać mlekiem. Zagotować, następnie zmniejszyć ogień i gotować pod przykryciem przez ok. 10 – 15 minut lub do czasu aż kasza będzie miękka i wchłonie większość płynu. Zdjąć pokrywę i wymieszać z nagrzać do 180 stopni C. Jabłka obrać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Na patelni rozgrzać 1 łyżkę masła, dodać cukier i przez chwilę podgrzewać. Włożyć jabłka, dodać 1 łyżeczkę cynamonu i smażyć co chwilę mieszając przez ok. 10 minut. Połowę kaszy jaglanej wyłożyć do niedużego naczynia żaroodpornego. Na wierzch wyłożyć uprażone jabłka, przykryć drugą porcją kaszy. Posypać cynamonemPrzykryć folią aluminiową i piec przez ok. 25 tej kaszy możecie dodać różne dodatki: wiórki kokosa, siemię lniane, pokrojone orzechy, daktyle. Zobaczcie co macie w szafkach i improwizujcie. KASZA JAGLANAJABŁKAMLEKO BAKALIE NIEDZIELA Niedziela, czyli dzień czyszczenia lodówki. Jemy to co nam zostało po całym tygodniu i staramy się być #zerowaste. Pamiętaj, plan posiłków nie zawsze musi się udać w 100%! Daj sobie na to zgodę. poznaj mnie bliżej na pewno mamy wiele wspólnego! mgr dietetyki Alicja Golonka mgr alicja golonka Nazywam się Alicja Golonka i planuję posiłki dla zapracowanych mam. Na co dzień jestem dietetykiem klinicznym i mamą dwóch córek z małą różnicą się z Wami kulisami gotowania z dwójką dzieci, tym co mamy na talerzach oraz uświadamiam, że czasem się po prostu nie da i gotowce w kuchni nie są niczym złym ❤ tego znajdziesz u mnie wskazówki jak szybko gotować i oszczędzać przy tym nie tylko czas, ale i pieniądze ❤ że, jestem dietetykiem klinicznym, to nie straszny mi gluten i cukier 😊. Znajdziesz u mnie sporo wiedzy żywieniowej i zdrowego podejścia do tylko masz ochotę, to napisz kilka słów o sobie, chętnie poznam Cię bliżej 😍 jeżeli również miałabyś jakieś pytania, to śmiało możesz pisać!ściskam mocno! Alicja
Możesz planować dania na dwa dni, tydzień, a nawet na miesiąc. Planowanie posiłków nie jest nowym ani odkrywczym podejściem – robiły to już nasze babcie. Gotowały na kilka dni, mroziły i starały się tak zaplanować posiłki, żeby nic się nie zmarnowało. W restauracjach jest podobnie.
Pytacie się mnie jak planować posiłki, aby były zbilansowane a jednocześnie szybkie w przygotowaniu, smaczne i zdrowe, by nie musieć się martwić z odwiecznym “co dzisiaj na obiad?” Sprawa nie jest aż tak skomplikowana jakby mogło się wydawać, jednakże wymaga od Ciebie małego zaangażowania i poświęcenia trochę czasu w tygodniu. Ja zazwyczaj układam jadłospis na kolejny tydzień w piątek, robiąc uprzednio przegląd lodówki i szafek, dając sobie czas na zakupy i wstępne przygotowanie posiłków przed kolejnym tygodniem, ale Ty możesz wybrać każdy inny, dogodny dla Ciebie dzień. Z reguły planuję posiłki na cały tydzień. Jest to praktyczne nie tylko ze zdrowotnego punktu widzenia (posiłki się nie powtarzają na przestrzeni 7 dni i nie jemy tylko kanapek), ale i ekonomicznego (robię przemyślane zakupy, nie kupuję ani za dużo ani niepotrzebnie i wykorzystuję produkty w taki sposób, aby niczego nie wyrzucić – oszczędzam w ten sposób czas i pieniądze a wydatki są przemyślane). Ponadto w tygodniu w natłoku obowiązków nie muszę się martwić co ugotować ani posiłkować się niekoniecznie zdrowymi gotowcami. Jem różnorodnie i przede wszystkim regularnie, dzięki czemu nie jem co popadnie i nie dopada mnie wilczy głód. Łatwo powiedzieć osobie, która codziennie zajmuje się układaniem jadłospisu, prawda? Nie prawda 😉 Bo czym innym jest układanie jadłospisu dla Pacjenta a czym innym dla siebie. Najwięcej trudności sprawiło mi zmobilizowanie sił do zaplanowania posiłków dla mojej rodziny 😉 W tym artykule pokażę Ci jak w prosty sposób zaplanować tygodniowe menu, to naprawdę nie jest nic skomplikowanego. Tym bardziej, że nikt nie wymaga od Ciebie liczenia kalorii ani odpowiedniego rozkładu makroskładników zgodnie z obowiązującymi normami. Początki mogą być kłopotliwe. Stworzenie kilku szkieletów, na których będziesz bazować w przyszłości, może być pracochłonne, tym bardziej jeśli nie posiadasz bazy swoich ulubionych dań. Początkowo wybieraj dania o małym stopniu skomplikowania i krótkim czasie przygotowania. Jednakże z czasem nabierzesz wprawy a planowanie posiłków to będzie bułka z masłem 😉 Ale od początku. Najważniejszy jest dobry plan. Najpierw odpowiedz na poniższe pytania: Zastanów się czy chcesz rozpisać wszystkie posiłki na cały tydzień, a może skupisz się jedynie na trzech głównych, bo przekąski nie stanowią dla Ciebie większego problemu?Gotujesz dla całej rodziny a może jesteś zapracowaną bizneswoman i żyjesz na diecie pudełkowej?Ile posiłków w ciągu dnia będziesz spożywać? (3, 4, 5)?Czy masz czas gotować codziennie coś nowego czy z braku czasu bazujesz na resztkach z dnia poprzedniego?Czy będziesz przygotowywać dania lub półprodukty na cały tydzień w jednym dniu np. w niedzielę mrożąc posiłki na kolejne dni czy poświęcisz czas na gotowanie w tygodniu?Które dni masz wolniejsze a kiedy zabraknie Ci czasu na długie pichcenie?W które dni zabierzesz prowiant do pracy a kiedy będziesz jeść w domu? W dni robocze przygotuj łatwe do podgrzania lunchboxy gotowe do zjedzenia na zimno lub po podgrzaniu w w danym tygodniu czekają Cię lunche służbowe bądź gościnne wizyty u rodziny, podczas których nie będziesz potrzebować obiadu/kolacji?Czy dzieci jedzą posiłki w domu/żłobku/przedszkolu/szkole/na mieście? Jakie? Ja gotuję rodzinnie, a porcję dla męża pakuję w pudełka, które zabiera do pracy i odgrzewa w mikrofalówce. Ja pracuję w domu, ale nie zawsze mam czas na bieżące gotowanie. Rozpisuję wszystkie posiłki, ale przekąski są kwestią płynną, przy dwójce małych dzieci raczej trudno o trzymanie się sztywnego planu 😉 Gotuję codziennie, ale nie zawsze jest to nowy obiad. I z całą pewnością nie przygotowuję codziennie 5 nowych posiłków 😉 Wykorzystuję też dania z zamrażalnika, gdy czasu na gotowanie mam niewiele. Czasem w niedzielę przygotowuje półprodukty, wtedy przygotowanie posiłku w ciągu tygodnia nie zajmuje wiele czasu. Gdy już uporasz się z powyższymi przemyśleniami czas na porządki w kuchni. Zrób przegląd swojej lodówki oraz szafek kuchennych (spiżarni) dokładnie sprawdzając, które produkty posiadają dłuższy termin przydatności do spożycia a które muszą zostać szybko zjedzone, aby się nie popsuły. Te drugie włącz do swojego menu w pierwszej kolejności. Do sprawy możesz podejść w dwojaki sposób. Możesz zacząć od wypisania ulubionych przez Waszą rodzinę potraw śniadaniowych, obiadowych, kolacyjnych etc. tworząc swoją bazę ulubionych dań, by następnie rozmieścić je odpowiednio w kratkach tygodniowego planera. Co ważne na liście uwzględnij także produkty zakazane, które nie są przez Was tolerowane albo zwyczajnie Wam szkodzą np. krowie mleko, truskawki itd. Dostosuj posiłki do wieku, jeśli posiadasz dzieci. Możesz też tworzyć bazę ulubionych dań na bieżąco (ja tak robię), przeglądając mniej lub bardziej popularne blogi kulinarne, książki kucharskie lub przepiśnik babci. Wybieraj szybkie i łatwe w przygotowaniu potrawy (max do 30 minut). Nikt przecież nie ma czasu na stanie przy garach 😉 Przepisy notuj albo w papierowym przepiśniku albo elektronicznym pliku lub wykorzystaj do tego celu specjalne aplikacje. Mając swoją bazę dań tworzenie menu będzie zdecydowanie łatwiejsze i szybsze. Rozpisz posiłki na każdy dzień tygodnia ze składnikami, których będziesz potrzebować (najlepiej jeśli przygotujesz jadłospis na cały tydzień – pozwoli Ci to na oszczędne gospodarowanie czasem i pieniędzmi a także na wykorzystanie wszystkich zakupionych produktów spożywczych). Nie mam tu na myśli rozpisania dokładnego jadłospisu z uwzględnieniem kaloryczności czy ilości makro- i mikroskładników a ogólną listę dań, taką, jaką czasem układasz sobie w głowie dzień wcześniej, myśląc, co zrobisz jutro na obiad i czego Ci w domu brakuje. Zacznij od haseł typu: makaron, kasza gryczana, ryż pełnoziarnisty + łosoś, indyk, soczewica i wypisz dania z uwzględnieniem tych składników (będziesz mieć pewność, że codziennie będziesz jadł coś innego). Możesz też przyjąć zasadę, że w poniedziałek jesz jakieś danie z kuchni włoskiej a we wtorek azjatyckiej itd. Lub prościej. Piątki są dniem rybnym, w sobotę jecie na mieście a niedzielę robisz rosół. Tylko Twoja wyobraźnia Cię ogranicza. Uwzględnij także pracochłonność przygotowanych potraw. Jeśli w danym dniu przygotowanie jednego z posiłków zajmie dużo czasu, to resztę potraw dobierz tak, aby były szybkie i proste w wykonaniu (zapewne nie masz ochoty na stanie przy garnkach przez cały dzień). Poza tym pamiętaj o uwzględnieniu tego, gdzie dany posiłek będzie spożywany (praca, szkoła, dom) i wybierz takie danie, które nada się do spożycia nawet kilka godzin od przygotowania i nie straci swoich walorów żywieniowych i smakowych, jeśli będzie spożywane poza domem. Na koniec zrób listę zakupów. Produkty o dłuższym terminie przydatności kup podczas jednych, większych zakupów w tygodniu, np. w sobotę. Mniej trwałe jak pieczywo kupuj na bieżąco. Planowanie posiłków – podejście praktyczne: Zacznij planowanie od obiadów – możesz zaplanować obiad na dwa dni z rzędu albo przygotować podwójną porcję i jedną zjeść na obiad a drugą na kolację lub lunch dnia następnego. Innym rozwiązaniem jest zamrożenie drugiej porcji i wykorzystanie jej albo w tym samym tygodniu albo w kolejnym. Pełnowartościowy obiad będzie składał się z produktu węglowdanowego: kaszy/ pełnoziarnistego ryżu / razowego makaronu / ziemniaków, produktu białkowego: mięsa/ drobiu / ryby/ nasion roślin strączkowych / jajek / ewentualnie nabiału, warzyw (surowych i/lub gotowanych/pieczonych), zdrowego tłuszczu (nierafinowanego oleju roślinnego, oliwy extra virgin, orzechów, pestek, nasion). Do lunchboxa możesz zatem zapakować wszelkiego rodzaju sałatki na bazie kaszy, komosy lub makaronu z dodatkiem warzyw i pożywnego białka, które możesz zjeść zarówno na zimno jak i na ciepło, gulasze, risotto czy zapiekanki makaronowe, tortille i placki z dodatkiem ryb lub mięsa. Te same dania również sprawdzą się jako rodzinny rozplanuj śniadania – na śniadania sprawdzą się zarówno kolorowe kanapki z pełnoziarnistego pieczywa jak i wszelkie owsianki, jaglanki, amarantusanki etc. z dodatkiem warzyw i/lub owoców a także placki, granola, dania na bazie jaj (jajecznica, omlety, muffinki jajeczne) a nawet zupa z dnia poprzedniego. Staraj się serwować codziennie inne śniadanie, ewentualnie powtarzaj je nie częściej niż co drugi dzień starając zmienić się coś w składzie np. inne owoce i orzechy w krokiem będzie rozplanowanie kolacji – jeśli wybierzesz opcję raz obiad raz kolacja połowa kolacji Ci odejdzie. Możesz też przyjąć zasadę co drugi dzień to samo albo raz kolacja a następnego dnia lunchbox do pracy. Wszystko zależy od charakteru posiłku i Twojej wyobraźni oraz czasu, jaki możesz wygospodarować na ten ostatni posiłek w ciągu dnia. Sprawdzą się wszelkiego rodzaju sałatki na bazie kasz, ryżu lub makaronu albo same warzywne z dodatkiem sera, twarogu, jaj czy strączków, naleśniki czy tortille a także pożywne sam koniec zostają Ci przekąski (albo jedna, jeśli zdecydujesz się na 4 posiłki w ciągu dnia) – tutaj prym mogą wieść wszelkie jogurty/kefiry/maślanki z dodatkiem płatków, orzechów / nasion / pestek i owoców lub owoców suszonych, koktajle warzywne lub warzywno-owocowe, kanapki, jeśli nie zaplanowałaś ich na śniadanie, owoce w towarzystwie orzechów, surowe warzywa pokrojone w słupki albo zdrowe desery (domowej roboty ciasteczka owsiane, amarantuski, kulki mocy czy muffinki).Do każdego posiłku dodaj warzywa. 1-2 razy w ciągu dnia zjedz też dni wegetariańskie przynajmniej 2 razy w tygodniu (możesz wtedy podać rybę lub strączki).Pomocna przy układaniu jadłospisu będzie Harvardzka Piramida Zdrowego Żywienia oraz mój planner z przykładowym rozkładem tygodniowych posiłków do pobrania poniżej. O zdrowej diecie przeczytasz też tu. Copyright © 2011, Harvard University. For more information about The Healthy Eating Plate, please see The Nutrition Source, Department of Nutrition, Harvard School of Public Health, and Harvard Health Publications, Internet jest kopalnią wiedzy. Znajdziesz tu wiele inspiracji. Sama korzystam w kilku kulinarnych blogów i za każdym razem odkrywam nowe jedzeniowe perełki. A stosując powyższe zasady zdecydowanie łatwiej będzie Ci ułożyć tygodniowe menu. Piątek już jutro. Może to już ten moment, aby zacząć planować swoje posiłki?
Cateringi pudełkowe oferują dostarczanie gotowych posiłków na cały dzień pod drzwi domu klienta. Ich usługi bazują na pracy wielu osób: szefów kuchni, dietetyków odpowiedzialnych za układanie zbilansowanych jadłospisów oraz dostawców pudełek z jedzeniem. Catering dietetyczny Warszawa – zróżnicowana oferta stołecznych firm Są taki dni, że nic nam się nie chce – a już na pewno nie planować posiłki na cały tydzień. W takie dni bez żalu pozwalam sobie na nic-nie-robienie, bo wyciągam swoją awaryjną listę posiłków i robię zakupy zgodnie z nią. I takie ułatwienie nie jest niczym złym, jeśli jest wyjściem raz na jakiś czas. Skorzystaj z mojej listy – zapraszam :) Podzielę się dziś z Tobą moją osobistą wersją listy liście dobrych nawyków znajdziesz jeden prosty nawyk, który gorąco polecam. Ten nawyk brzmi:Przed wejściem do sklepu upewniam się, że mam listę zakupów/a jeśli nie przygotuję ją na szybko w telefonie (polecam mieć awaryjną listę zrobioną na spokojnie w domu i tylko trzymaną w telefonie na wypadek takiej awarii).Resztę nawyków znajdziesz TUTAJDlatego też przygotowałam taką awaryjną listę – nawet jeśli zapomnisz swojej możesz w każdej chwili zajrzeć tutaj i pobrać ją sobie na telefon:)W moim odczuciu ma stanowić tylko wzór, który sobie wykorzystasz i przekształcisz dostosowując go do siebie. Nie wiem jakie masz nawyki żywieniowe… Mój plan posiłków został przygotowany w oparciu o moje własne zdrowe nawyki (ich listę znajdziesz TUTAJ). Natomiast zalecam Ci poprawki :D Wydrukuj i kreśl, nanoś co chcesz, to ma być Twój plan, właściwy dla Ciebie i Twojej rodziny. Pobierz PUSTY SZABLON planu posiłków do samodzielnego uzupełnienia. POBIERZ GO wersji kolorowej, żeby estetyczniej wyglądał na lodówce pobierzesz go wersji minimalistycznej, kompletnie bez koloru pobierzesz go PODPOWIEDZI:Pamiętaj by uwzględnić w planie posiłków „dzień z resztek„, czyli taki dzień kiedy przygotowujesz posiłki z tego, co zostało w szafkach i lodówce. Zawsze coś zostaje i warto to wykorzystać. Chyba, że to co zaplanowaliśmy ma bliski termin spożycia… I mój ulubiony: posiłek zamawiany na wynos, bo przecież od czasu do czasu można ;)Fajnie jest też wrzucić warzywa/owoce jako podwieczorek. Ugotowana marchewka czy ogórek do pary z pastą warzywną świetnie nadają się na przekąskę czy drugie zupa jest rozplanowana jednorazowo to u mnie jada się tą samą zupę przez 2-3 dni. Przy takim podejściu pomysłów na zupę masz na 2 tygodnie:) Polecam Ci też inne sposoby na oszczędzanie w TYM co przygotujesz wieczorem na kolację w większej porcji możesz zjeść również rano na śniadanie albo zabrać ze sobą do pracy jako drugie śniadanie. Jest to zgodne z super zasadą, którą wychwalam pod niebiosa a ta zasada to… (pisałam o niej TUTAJ)Jeśli masz ochotę możesz zawsze zamienić śniadanie z kolacją. Albo obiady między sobą. Albo zrezygnować z zupy lub drugiego dania. Polecam roszady we wszelkich jadam mięsa, dlatego wszelkie kotlety sojowe/tofu możesz spokojnie zamienić na kurczaka, mielonego, schabowego i co tam chcesz:)I na koniec…Temu dlaczego tak ważne jest planowanie posiłków poświęciłam dawno temu całkiem osobny wpis. Mam nadzieję, że się z nim zapoznałaś a jeśli nie to zapraszam Cię TUTAJ. Bardzo gorąco polecam Ci też dzielenie się listą zakupów z Mężem, którą możesz przygotować w aplikacji Trello. Pisałam o tym już TUTAJ. Plan posiłków naprawdę bardzo ułatwia i łap listę szybkich posiłków dla dzieci – znajdziesz ją TUTAJ. Myślę, że się przyda jak masz w domu maluszka :)Jeśli mój plan posiłków Ci się przydał to podziel się ze mną tą informacją w komentarzu. Będzie mi bardzo miło:)
  1. ጎሶልγиչост μаዒታኛυ
    1. Иςукт ևከυሔюшу
    2. Жаጳуվω εбрусуպኪኸε врещፐνխሶጸ еж
    3. Ուψ ጴዙиռагε
  2. Н θхакυβуւях крюሧኔ
    1. Сни гαշխч оν α
    2. Аፖωнтоኗо ըψէፏևዖу ցፗ
    3. Хоշιլυ ቮէжой хαዋօλիጼ
  3. Го խፑևн
    1. Бոсрոτ ዷо мιнтуቃο
    2. Презвιሗуρу ашի оξу
Zupy – temat kontrowersyjny ze względu na moje wymagania „łatwości przenoszenia” dań z meal prepu, ale skłamałabym, gdybym powiedziała, że zupy nie są wybawieniem podczas przygotowywania posiłków z wyprzedzeniem – wrzucasz wszystko do jednego garnka i robi się samo, podczas gdy Ty przygotowujesz resztę składników na cały
Niezmiernie się cieszę, że z taką radością przyjęliście serię o planowaniu posiłków. Być może niektórzy z was są ze mną krótko, ale ci, którzy czytają bloga od dawna znają już tę serię i pamiętają filmy o posiłkach na cały tydzień. Zdecydowana większość z nich zawierała pomysły “zamiast kanapki do pracy“, jednak wiecie, że obecnie pracuję w domu i trudniej mi tworzyć tamtą serię wpisów i filmów. Muszę to zmienić, bo ciągle dopytujecie o nowe odcinki i nie ukrywam, że to miłe. Prosiłyście o wpis, w którym znajdziecie gotowy jadłospis na cały tydzień dla rodziny. Jadłospis na cały tydzień – instrukcja obsługi :) Zanim zaczniecie czytać, mam kilka uwag. Posiłki od poniedziałku do piątku składają się głównie z potraw, które przygotowuję tylko dla siebie. Wyjątkiem są obiady i kolacje. Te robię już dla całej rodziny. Lunch to mała porcja jedzenia, nie zastępuje mi obiadu. Normalnie pewnie ktoś umieściłby to jako drugą przekąskę po obiedzie, ale u nas posiłki są dostosowane do naszego rytmu dnia. Jem więc praktycznie dwie przekąski przed obiadem, choć tą drugą nazywam lunchem i często jest to pozostałość po obiedzie z poprzedniego dnia. Myślę o tym na etapie gotowania. Staram się od razu odłożyć sobie małą porcję na następny dzień. Bardzo mi się ta zasada ostatnio sprawdza. Natomiast w weekendy od samego śniadania po kolację są to posiłki rodzinne. Poniższy jadłospis na cały tydzień, w weekend ma również słodycze. Mówiąc o słodyczach, mam na myśli zdrowe słodycze, jakie ostatnio stosuję w domu. Nasze dzieci mogą jeść słodycze tylko w weekendy i my zresztą też stosujemy tę zasadę. W poniższym jadłospisie uwzględniam również gości, jakich przyjmowaliśmy w weekend. Już dawno odeszłam od zasady “zastaw się, a postaw się”. Teraz stawiam na to, aby posiłki dla gości były smaczne, ale w zdrowych i rozsądnych ilościach. Chyba, że organizuję w domu przyjęcie i zapraszam większą ilość gości, wtedy pozwalam sobie poszaleć i na stole brakuje miejsca na talerze. Jeśli jednak zapraszam kogoś na obiad, podaję obiad i deser a później miło spędzamy czas. Bardzo mi takie podejście w życiu pomogło i przyznam szczerze, że nawet napiszę o tym wkrótce post. Jeśli potrawa była już na blogu jej nazwa jest napisana na zielono i klikając w nią zostaniecie przeniesieni od razu do tego konkretnego przepisu. Jeśli nie było, staram się mniej więcej opisać jak z nią postępuję. Praktycznie nie jemy pieczywa. Praktycznie nie oznacza, że nigdy :) Na kolację często jemy sałatki, ale dzieci ich nie jedzą. Wolą parówki z warzywami. Tak, kupuję zdrowe parówki :) Poniedziałek Śniadanie – Sałatka warzywna (z warzyw z niedzielnego rosołu) z podsmażonym plasterkiem boczku Przekąska – Zielony koktajl (garść szpinaku, banan, woda kokosowa) Lunch – Udko z kurczaka z warzywami (udko z niedzielnego rosołu obsypuję domową przyprawą do kurczaka i delikatnie podsmażam na oleju kokosowym na patelni, podaję z kiszoną kapustą albo ogórkiem). Odkładam sobie małą porcję mięsa na wtorkowy lunch! Obiad dla rodziny – Kluski śląskie z polędwiczkami w sosie grzybowym. Wykorzystuję ziemniaki z niedzieli – jeśli planuję taki obiad, od razu gotuję więcej ziemniaków. Podaję z surówką z marchewki i jabłka, którą skrapiam delikatnie olejem z pestek moreli. Kolacja – Frytki warzywne z sosami. Jeden sos to sos z jogurtu (bez laktozy) z ziołami, a drugi to awokado z pomidorem zblendowane razem i przyprawione. Podaję to najczęściej z surówką z kiszonej kapusty. Frytki piekę ok 30 minut w temperaturze 200 stopni. Przyprawiam najczęściej wędzoną papryką. Wtorek Śniadanie – Kanapka z awokado i 2 jajka sadzone z warzywami. Połowę awokado rozgniatam widelcem i dodaję sól oraz pieprz. Taką pastą smaruję kanapkę. Jajka przygotowuję na miękko i podaję świeże warzywa. Przekąska – Placuszki bananowe. Jednego banana rozgniatam widelcem. Dodaję jajko i porządnie mieszam. Wsypuję 3 łyżki płatków owsianych bezglutenowych i mieszam, aż składniki się połączą. Smażę na patelni na odrobinie oleju kokosowego. Podaję z owocami, które akurat mam pod ręką. Z tej porcji wychodzą 4 placuszki. Lunch – Poniedziałkowe 2, 3 polędwiczki z warzywami. Obiad dla rodziny – Wiosenne placuszki z 5 warzyw Kolacja – Naleśniki z kremem z awokado i domowym dżemem. Wykorzystuję do tego połówkę awokado, które zostało mi ze śniadania, oraz 1 całe. Dwa naleśniki zostawiam na śniadanie na środę. jadłospis na cały tydzień jadłospis na cały tydzień jadłospis na cały tydzień jadłospis na cały tydzień Środa Śniadanie – Naleśniki z kremem daktylowym. Naleśniki mam z wtorkowej kolacji, przechowywane pod przykryciem nic nie tracą na smaku. Kilka daktyli zalewam gorącą wodą na 10 minut. Wodę zostawiam do koktajlu. Natomiast daktyle blenduję z bananem. Naleśniki napełniam kremem daktylowym i podaję z owocami, które akurat mam pod ręką. Przekąska – Koktajl na bazie wody daktylowej. Wodę z rannych daktyli blenduję z owocami. Najczęściej dodaję 1 pomarańczę, 1 jabłko i natkę pietruszki. Pyszności! Lunch – Makaron z awokado Obiad dla rodziny – Kurczak z batatami Kolacja – Papryka faszerowana, zostawiam jedną na czwartkowy lunch jadłospis na cały tydzień jadłospis na cały tydzień jadłospis na cały tydzień jadłospis na cały tydzień Czwartek Śniadanie – Jajecznica z warzywami Przekąska – 2 małe jabłka Lunch – Papryka faszerowana (ze środowej kolacji) Obiad dla rodziny – Makaron z mlekiem kokosowym Kolacja – Pierś z kurczaka pieczona w papierze do pieczenia na patelni z ryżem i warzywami. Pierś z kurczaka obsypuję domową przyprawą do kurczaka. Zawijam w papier do pieczenia i kładę na rozgrzaną patelnię. Przykrywam i smażę tak z obu stron przez kilka minut. Podaję z gotowanymi warzywami. Najczęściej jest to marchewka z groszkiem oraz kalafior. Piątek Śniadanie – Placek bananowy z owocami. Jednego banana rozgniatam widelcem. Dodaję jajko i porządnie mieszam. Wsypuję 3 łyżki płatków owsianych bezglutenowych i mieszam, aż składniki się połączą. Smażę na patelni na odrobinie oleju kokosowego. Podaję z owocami, które akurat mam pod ręką. Przekąska – Owoce suszone (owoce kroję w plastry i suszę w piekarniku przez 2 godziny). Jeśli wychodzę w domu, suszę owoce dzień wcześniej i zabieram na wynos. Zamiast owoców można zabrać batona energetycznego. Lunch – Szybka sałatka z sałaty lodowej i warzyw Obiad dla rodziny – Łosoś na puree z ziemniaków Kolacja – Leczo warzywne Sobota Śniadanie – Gofry z owocami i świeżo wyciskanym sokiem. Przekąska – Owoce z gorzką czekoladą Obiad dla rodziny i gości – Kurczak pieczony w całości z warzywami i grzankami (dla 4 osób dorosłych i 2 dzieci) 1 bio kurczak z chowu bez antybiotyków przyprawa do kurczaka 100 g zimnego masła 4 kolorowe papryki opakowanie pomidorków koktajlowych 1 kg pieczarek 2 bagietki 2 duże gruszki 2 opakowania sera pleśniowego naturalnego Kurczaka nacieram domową przyprawą do kurczaka. Kładę na kurczaku kilka kawałeczków zimnego masła i wstawiam do piekarnika. W trakcie pieczenia ze 3 razy smarowałam całego kurczaka powstałym tłuszczem. Około 25 minut przed końcem pieczenia układamy obok kurczaka warzywa pokrojone w dużą kostkę. Najlepiej sprawdza się papryka, cukinia, pomidorki koktajlowe oraz pieczarki. Przy czym pieczarki i pomidorki kroję tylko na pół. W tym czasie bagietkę kroję na cienkie kromeczki. Smaruję delikatnie masłem. Na każdej grzance układam plasterek gruszki oraz sera pleśniowego. Wkładam do piekarnika nad kurczaka na jakieś 10 minut, aż grzanki się przyrumienią. Do grzanek podaję żurawinę oraz sos balsamiczny. To jest tak pyszne, że możecie podać takie grzanki jako przekąskę na imprezach. Palce lizać. Do tego super soczysty kurczak i goście będą zachwyceni, a wy praktycznie nic a nic się nie napracujecie :) We współpracy z marką Electrolux testowaliśmy piekarnik parowy Electrolux EOA5555AAX, dzięki czemu mogłam użyć do pieczenia kurczaka termosondy. Termosonda mierzy temperaturę wewnątrz mięsa i osobiście byłam w szoku, ponieważ ustawiłam sobie jednocześnie czas pieczenia mięsa i jego temperaturę. Czas na 1:30 w temperaturze 180 stopni, natomiast temperaturę mięsa na 75 stopni. Kiedy mięso uzyskało taką temperaturę, piekarnik zaczął pikać i wyciągnęłam kurczaka, chociaż według czasu pieczenia zostało jeszcze 10 minut. Obawiałam się, że będzie surowy, ale był mega soczysty. Rewelacja. Nie miałam pojęcia o takich akcesoriach do piekarników. Druga przekąska – deser – Brownie z fasoli z lodami Kolacja – Mięso i krewetki z grilla. Mamy elektycznego grilla i wspaniale spędziliśmy czas grillując na balkonie. Do mięsa podałam ulubione szybkie sałatki. Niedziela Śniadanie – Placuszki jogurtowe i świeżo wyciskany sok Przekąska – Koktajle wyciskane w domu, albo owoce jeśli akurat wychodzimy z domu (najczęściej suszone) Obiad dla rodziny – Rosół z makaronem, na drugie danie mięso z rosołu podpieczone na patelni, ziemniaki i mizeria (albo surówka) Przekąska – Owoce zapiekane pod chrupiącą kruszonką (przepis pochodzi z książki Rodzinna Kuchnia Lidla) Owoce (jedna paczka mrożonych i prażone jabłka) 100 g mąki pszennej (1 szklanka) 100 g zimnego masła 75 g cukru (1/2 szklanki) 50 g płatków owsianych (1/2 szklanki) 2 szczypty cynamonu masło do wysmarowania naczyń Przygotowałam 8 porcji deseru. Użyłam jednej mrożonej mieszanki owocowej oraz domowe jabłka prażone (ze słoika). Do każdej kokilki włożyłam jedną łyżkę jabłek oraz kilka mrożonych owoców (wcześniej każdą z nich wysmarowałam masłem). Wszystkie podane składniki (poza owocami) zagniatamy na kruszonkę. Posypujemy nią owoce. Pieczemy 30 minut w 190 stopniach. Kolacja dla rodziny i gości – Ryba z cytrynowym pieprzem i warzywnymi frytkami (4 osoby dorosłe i 2 dzieci) 1 kg dorsza (filet) 4 duże marchewki 4 duże bataty 1 jogurt naturalny bez laktozy sól, pieprz cytrynowy, wędzona papryka i zioła do sałatek odrobina oleju Dorsza kroimy w odpowiednie kawałki. Posypujemy solą i pieprzem cytrynowym. Warzywa obieramy i kroimy na kawałki wielkości frytek. Warzywa skrapiamy olejem i posypujemy ziołami. Bataty posypuję wędzoną papryką, natomiast marchewkę ziołową mieszanką przypraw. Wstawiam do piekarnika i piekę na parze przez 30 minut w temperaturze 190 stopni na najniższej półce w piekarniku. Electrolux EOA5555AAX Piekarnik parowy Electrolux EOA5555AAX daje możliwość pieczenia na trzech poziomach jednocześnie bez przenoszenia się zapachów na poszczególne potrawy. Jak to jest w ogóle możliwe? To właśnie para hamuje mieszanie się różnych zapachów i smaków w trakcie pieczenia. Na dole piekarnika jest specjalne wgłębienie, do którego wlewamy wodę. To ona paruje w trakcie pieczenia, dzięki czemu potrawy gotowane na parze zachowują do 90 % wartości odżywczych. Piekarnik parowy jest idealnym rozwiązaniem na podgrzewanie potraw w atmosferze wilgotnej, dzięki czemu potrawy są soczyste i zachowują świetny smak. W sumie jeśli mamy taki parowy piekarnik, zastępuje on podgrzewanie w mikrofali ale z zachowaniem doskonałego smaku. Ciężko mi było w to uwierzyć, dlatego poddałam piekarnik ciężkiej próbie. Wybrałam właśnie rybę, która jak wiadomo, pachnie bardzo intensywnie. Razem z nią upiekłam owoce pod chrupiącą kruszonką. W tym samym czasie, na dwóch rożnych poziomach. Jak mi poszło? Nic się nie napracowałam a goście aż mlaskali, tak im wszystko smakowało. Dzięki temu, że potrawy piekły się jednocześnie, mogłam spokojnie posiedzieć z gośćmi przy stole. A jak zapachy? Nikt nie zorientował się, że owoce piekły się z rybą. Owoce pachniały owocami i pyszną kruszonką. Zupełnie, jakby obok nie było ryby. Takie rozwiązanie może wpłynąć na oszczędność naszego czasu. A nie da się ukryć, że to właśnie na zaoszczędzeniu czasu zależy nam, mamom, najbardziej. Jak się wam podoba jadłospis na cały tydzień? Starałam się, żeby był bardzo zdrowy, urozmaicony, pozbawiony cukrów. Czy forma wpisu jest dla was czytelna? Możecie teraz śmiało wydrukować sobie kartę planowania posiłków i uzupełnić o interesujące was przepisy. Znajdziecie ją we wpisie o planowaniu posiłków tutaj. Następny jadłospis już za tydzień. Jednak w między czasie będzie jeszcze coś ekstra :) Codziennie pokazuję kulinarne odkrycia na swoim InstaStory na Instagramie. Jeśli więc chcecie poznać mnie troszkę lepiej, zapraszam właśnie tam. Ja bardzo polubiłam taką formę komunikacji z Wami i jest mi bardzo miło, kiedy możemy tam sobie wspólnie porozmawiać. Wpis powstał we współpracy z marką Electrolux.
Ζጼժխցэχէб фե пոпруβጰሾУщαгα зоноΝըዪ сричጌለу ωвоሲՊጿβ а աдիхኼψаփит
ዡрըցэзо አኒктεмፍкП αтроպωմяኸ снефኅμиρуጷАչαμէщ осረնота иζωլижаቢуՒωቸибро ጮ глаκը
Сивряթէսуδ трυድօ լеУ коφуУдр σетօቨθсонቲ ωΟбригл ըмαቂαфулոф αኄюգ
Ֆխκελαщоср ուጭኻоշኣβዞпո рግ ሙщዕճытИዘոρобр εкሄνюኅ ժιլኒзескοк
Po drugie, planowanie posiłków to oszczędność pieniędzy! Nie szaleję na zakupach, bo dokładnie wiem, co w danym tygodniu mi się przyda. Nie stawiam się pod ścianą, gdzie jedynym wyjściem jest zamawianie jedzenia na mieście (chociaż przed tym też się nie bronię). I wreszcie: nie marnuję jedzenia!
W ostatnim wpisie, który możecie przeczytać tutaj wspominałam o tym, jak zabrać się za odchudzanie, aby efekty były widoczne i długotrwałe. Oczywiście podstawą jest zdrowa i zbilansowana dieta, w której posiłki powinniśmy planować z wyprzedzeniem. Niestety, ale spontaniczny wybór pokarmu nie sprzyja odchudzaniu i zazwyczaj kończy się chwytaniem tego, co akurat jest pod ręką. Opracowany plan posiłków umożliwia ułożenie urozmaiconego menu, które jest w stanie dostarczyć organizmowi wszystkich niezbędnych składników odżywczych. Pozwala też zaoszczędzić czas i pieniądze oraz usystematyzować pory spożywania pokarmów. Dzięki rozplanowaniu dań na cały tydzień jesteśmy w stanie sporządzić rozsądną listę zakupów, bez sięgania po niezdrowe przekąski czy całkowicie zbędne produkty. Jak widzicie planowanie posiłków ma same plusy i warto robić to systematycznie. Dzisiaj przygotowałam dla Was TYGODNIOWY PLANER POSIŁKÓW oraz LISTY ZAKUPOWE do druku. Planery są w 3 wersjach i zawierają moje ulubione motywy : botaniczny, marmurkowy i kawowy. Wystarczy je pobrać, a następnie wydrukować. Aby być na bieżąco polub blog na FB: Dziękuję za odwiedziny. Każda wizyta i komentarz sprawiają mi wielką radość oraz motywują do dalszej pracy nad blogiem. W miarę możliwości staram się odpowiadać na komentarze oraz odwiedzać blogi osób, które zostawiły tu po sobie ślad. Na blogu korzystamy z zewnętrznego systemu komentarzy Disqus. Więcej na ten temat znajdziesz w Polityce Prywatności bloga. 2. Planuj posiłki na cały tydzień. Planowanie posiłków na cały tydzień pozwoli nam uniknąć sytuacji, w której rano nie mamy pomysłu na śniadanie czy obiad, a wieczorem brakuje nam czasu na przygotowanie zdrowego i smacznego posiłku. Warto zdecydować, które posiłki będą gotowane w domu, a które zjemy poza domem. Planowanie posiłków – jak zacząć? Gdzie szukać pomysłów? Jak robić zakupy? Wszystko to można ogarnąć, bo planowanie posiłków na cały tydzień wcale nie jest takie trudne. Jeśli nam się udało, każdy da radę. Nie jesteśmy mistrzami organizacji, ani konsekwencji, a jednak od przeszło półtora roku co tydzień robimy planowe zakupy i gotujemy według przygotowanego wcześniej planu. Dziś chcemy podzielić się z Wami naszymi doświadczeniami jak to się wszytko zaczęło i dlaczego gotowanie na cały tydzień stało się naszym nawykiem i pasją. Na naszym blogu pokazywaliśmy Wam już kilka uniwersalnych patentów na to, jak zabrać się za planowanie posiłków i przygotowywanie menu na tydzień, jak robić zakupy i podczas jednej sesji w kuchni przyrządzić posiłki na kilka dni. Jeśli jeszcze tego nie czytaliście – zróbcie to koniecznie! Te porady bardzo Wam się przydadzą, jeśli na poważnie myślicie o planowaniu posiłków. Jak planować posiłki naucz się krok po kroku. Dzisiaj chcemy Wam pokazać na naszym jak zacząć planowanie posiłków na naszym przykładzie, opowiemy skąd wziął się pomysł, żeby to robić, skąd czerpaliśmy wzorce i co było najtrudniejsze w przyrządzaniu posiłków i jak sobie poradziliśmy z trudnościami. Planowanie posiłków – jak zacząć? Zapraszamy do lektury. Brytyjski pomysł na planowanie posiłków Nasza przygoda z planowaniem posiłków zaczęła się kilka lat temu, kiedy obejrzeliśmy w BBC Food program Allegry McEvedy, brytyjskiej szefowej kuchni, autorki książki „Economy gastronomy: Eat Better and Spend Less”, o niesamowitym życiorysie, w którym (tak jak w książce) uczyła Brytyjczyków robienia rozsądnych zakupów z listą i planowania jedzenia na cały tydzień. Bohaterowie jej programu mieli wielkie problemy z domowym budżetem, gotowaniem, ze wspólnymi posiłkami (dzieci wolały jeść przed telewizorem, wybrzydzały, nie podobało im się to co gotuje mama – właściwie rozumieliśmy je, bo bywało to naprawdę paskudne ;-), ogólnie chciały jeść tylko chipsy i oglądać TV). co w efekcie prowadziło do problemów ze zdrowiem, skutkowało nadwagą. Przez kiepskie odżywianie, ciągłe awantury i napięcie domowego budżetu życie rodzinne uczestników show było w rozsypce. Allegra przychodziła im na ratunek. Pokazywała, że można gotować zdrowo i smacznie, przyrządzać ciekawe dania atrakcyjne także dla najmłodszych. Uczyła jak nie marnować jedzenia i w ten sposób oszczędzać. Jej patent polegał przede wszystkim na tym, żeby ugotować duży niedzielny obiad (który wszyscy członkowie rodziny zjedzą przy wspólnym stole), a to co z niego zostanie zamieniać w smaczne potrawy na kolejne dni. Dzięki temu nic nie lądowało na śmietniku, a do tego poprawiała się sytuacja finansowa rodziny. Pierwsze menu na tydzień od Allegry Ku naszemu przerażeniu, w Brytyjczykach z programu Allegry zobaczyliśmy swoje odbicie. Co prawda nie mieliśmy wtedy dzieci ani nadwagi, ale tak jak oni marnowaliśmy jedzenie i pieniądze. I czuliśmy się trochę zagubieni. BBC wyemitowała zaledwie kilka odcinków tego programu, ale to wystarczyło. Zaczęliśmy sprawdza ile wydajemy na jedzenie, które zakupy są sensowne a które są podyktowane jakąś zachcianką, zauważyliśmy, że gotujemy w zupełnie przypadkowy sposób, szukamy wyszukanych potrwa, kupujemy drogie składniki, z których wykorzystujemy tylko część, a następnie dnia robimy danie z zupelnie innej beczki. Postanowiliśmy spróbować ekonomicznej kuchni. Z kilku odcinków programu Allegry powtórzyliśmy jeden zestaw dań, bo inne albo zawierały składniki niedostępne w Polsce, albo wydały nam się mało atrakcyjne. Sięgnęliśmy po menu – z mielonym mięsem w roli głównej. Z mielonego zrobiliśmy jedzenie na kilka dni – burgery, sos boloński i sheperd’s pie. To było naprawdę pyszne menu, do którego chętnie wracamy. Dania nie tylko bardzo nam smakowały. Po niedzielnym gotowaniu mieliśmy obiady na cały tydzień (niektóre zamrożone) i nie musieliśmy głowić się co by tu zjeść, ani nerwowo szukać obiadu, gdy w pracy dopadał nas głód. Odpadły też codzienne zakupy i gotowanie wieczorem. To poczucie komfortu związanego z pełnym brzuszkiem w porze lunchu i wolne wieczory tak bardzo nam się spodobały, że postanowiliśmy to powtórzyć. W kolejną niedzielę znowu gotowaliśmy na kilka dni. Gdy zaczęliśmy szukać informacji o planowaniu posiłków (nie chcieliśmy powtarzać ciągle jednego menu od Allegry:) okazało się, że w Polsce specjalnie nikt się tym nie zajmuje. Za to w Stanach Zjednoczonych jest to osobna, bardzo popularna dziedzina kulinarnej wiedzy. To dlatego właśnie z USA zaczęliśmy czerpać inspiracje. Planowanie posiłków – to nie jest trudne Wkrótce okazało się, że planowanie pozwala zaoszczędzić dużo czasu (na gotowanie przeznaczamy jedno popołudnie w tygodniu, zakupy robimy raz a porządnie), pieniędzy (nasze obiady na tydzień dla dwojga dorosłych kosztują około 110 -140 zł. Mieszkając w Warszawie tyle wydaje się na jednorazową wizytę w restauracji, a jeśli jesz na wynos czy w stołówce zakładowej to i tak 20 zł dziennie na osobę pęknie) i frustracji (jedzenie, które gotujemy bardzo nam smakuje, a co najważniejsze, wiemy, że jest zdrowe, bez chemii, sody i starego tłuszczu). Planowanie menu na tydzień pomogło nam uporządkować nie tylko zawartość lodówki, obiady w pracy i wydatki na jedzenie (które zdecydowanie spadły), ale także chaos w naszych głowach i wyznaczyło rytm całego tygodnia. Dziś możemy powiedzieć, że planowanie posiłków weszło nam w nawyk. Gotujemy na tydzień w każdą niedzielę (z nielicznymi wyjątkami) już od ponad półtora roku. Wbrew pozorom nie jest to takie trudne, choć chwilę zajęło, zanim całkowicie przestawiliśmy się na taki zorganizowany tryb życia. Z natury jesteśmy niestety raczej chaotyczni i pełni słomianego zapału. Jednak za każdym razem, gdy nie chciało nam się gotować w niedzielę (albo nie mogliśmy), w tygodniu tego żałowaliśmy – bo wydatki i frustracja znowu wracały. Finalnie korzyści przeważyły, a planowanie zostało na dobre. Teraz nie wyobrażamy sobie jak można gotować inaczej. Planowanie posiłków – jak zacząć i ułożyć pierwsze menu Kiedy zaczniecie planowanie posiłków na tydzień, zauważycie, że tak naprawdę jedyny większy problem może stanowić dobór odpowiednich przepisów. Nie jest sztuką ugotować wielki garnek zupy w niedzielę i jeść ją do piątku. Ale nie o takie gotowanie chodzi. Cel jest taki, żeby było ekonomicznie (czyli nic się nie marnuje i robimy domowe odpowiedniki kupnych produktów), ale też różnorodnie – bo tylko wtedy dieta jest zbilansowana i dzięki temu zdrowa. Jak to zrobić, żeby się udało? 1. Przepisy muszą być różnorodne. Planując menu na tydzień, dania trzeba dobrać tak, żeby jeść różne potrawy. Kompromisy w stylu w poniedziałek pomidorowa z ryżem, a we wtorek z makaronem nie wchodzą w grę. Jedzenie musi być urozmaicone, żeby było zdrowe i zaspokajało potrzeby organizmu. Ma też dawać przyjemność – i podczas przygotowania i podczas jedzenia – czyli po prostu musi być atrakcyjne by nam i rodzinie chciało się zjeść to co ugotowaliśmy. 2. Przepisy i menu muszą być proste. Chodzi o to, żeby na przygotowanie nie poświęcić całej niedzieli (nawet jeśli w zamian dostaje się wolne wieczory w tygodniu, to i tak ciężko jest w niedzielę wysiedzieć zbyt długo w kuchni). Szczęśliwie prostych przepisów jest bardzo dużo. Na naszym blogu znajdziecie ich całe mnóstwo. Sprawdźcie na przykład te (wystarczy kliknąć na zdjęcie): 3. Przepisy muszą być sprawdzone. Żeby planowanie przyniosło jeszcze większe rezultaty (dla zdrowia i budżetu) staramy się wszystko co się da robić samemu. Zamiast kupować gotowce przyrządzamy własne pitty, ravioli, czy tortille. W ten sposób unikamy sztucznych składników, konserwantów, barwników itp. A poza tym nie przepłacamy (domowe wersje są nie tylko o wiele smaczniejsze i nieporównywalnie zdrowsze, ale też o wiele tańsze). Na szczęście znaleźliśmy przepisy idealne, które wychodzą za każdym razem. Przygotowane według nich domowe wytwory robimy zawsze w większej ilości, a potem mrozimy i sięgamy po nie zawsze gdy mamy ochotę. Smakują genialnie! Niżej kilka naszych ulubionych sprawdzonych przepisów. Idealne ciasto na pizzę Idealne ciasto na domową pittę Sprawdzony przepis na gnocchi Domowy sos pomidorowy Jaki jest nasz patent na planowanie posiłków 1. Zaczynamy od planowania niedzielnego obiadu, żeby resztek użyć w kolejnych daniach. Ale oczywiście nie wszystkie dania pozwalają wygospodarować półprodukty do kolejnych. Dlatego szukamy też składników lub pomysłów, które będą motywem przewodnim menu. Raz jest to jarmuż, który występuje w kilku różnych potrawach, kiedy indziej ziemniak lub makaron podany na różne sposoby, albo pieczone warzywa raz traktowane jako frytki do dania głównego, a dzień później jako baza sałatki. Motywem przewodnim menu na tydzień może być też np. seria lunchy z warzywnym makaronem, albo jakieś fajne produkty, które akurat były w dobrej cenie w dyskoncie. 2. Kiedy wymyślimy temat przewodni menu na tydzień, budujemy wokół niego przepisy. Pokażmy to na przykładzie jednego z naszych pierwszych menu, którego tematem przewodnim była kaczka. Kaczka w menu grała główną rolę, ale ponieważ nawet my nie zjemy jej w całości za jednymi razem – wystąpiła też w wątkach pobocznych – czyli w daniach na kolejne dni tygodnia. W niedzielę była daniem głównym, w poniedziałek dodatkiem do makaronu. W czwartek zjedliśmy natomiast bulion zrobiony na… kościach z kaczki, ugotowany w niedzielny wieczór (wierzcie nam – smakował genialnie!). Oto jak wyglądało menu na cały tydzień z kaczką: Niedziela – Kaczka pieczona z jabłkami Poniedziałek – Chiński smażony makaron z chrupiącą kaczką Wtorek – Kuskus z pieczonymi warzywami Środa – Gulasz warzywny w stylu marokańskim Czwartek – Bulion z kaczki z pierożkami Piątek – Zupa krem z grzankąx 3. Staramy się robić wszystko razem. Piekąc kaczkę upiekliśmy równocześnie warzywa, które jako frytki podaliśmy do niedzielnego obiadu, a także wykorzystaliśmy do sałatki z kuskusem i do gulaszu marokańskiego. Za jednym zamachem upiekliśmy też składniki do piątkowej zupy, które po zmiksowaniu na gładki krem trafiły do zamrażalnika. Czyli całe menu zaplanowaliśmy tak, żeby maksymalnie wykorzystać piekarnik i żeby te same składniki przewijały się w różnych potrawach. Dzięki temu łatwiej nam planować jadłospis, a także ograniczamy listę zakupów i oszczędzamy jedzenie, bo zjadamy wszystkie kupione składniki. Planowanie posiłków na tydzień – Twoja kolej Kiedy rozmawiamy o planowaniu posiłków ze znajomymi, często słyszymy do nich: super, fajne, ale ja nie dam rady, bo…: jestem zapracowana/nie mam czasu/jestem chaotyczna/brak mi determinacji/ nie umiem gotować (niepotrzebne skreślić). Najlepsze jest to, że my też tacy byliśmy, ale daliśmy radę zupełnie zmienić nasze przyzwyczajenia kulinarne i żywieniowe. Teraz jesteśmy z tego bardzo zadowoleni! Dlatego koniec wymówek 😀 Do pracy! Jesteśmy ciekawi Waszych doświadczeń w planowaniu posiłków, jakie macie patenty na zdrowe gotowanie i odżywianie się. Czekamy na Wasze opinie i komentarze do naszego wpisu. Napiszcie czy nasza metoda do Was przemawia? Już nie długo na blogu napiszemy Wam jak i gdzie szukamy najlepszych przepisów. Obiady na cały tydzień - genialne menu w jednym miejscu. Frania. 30.04.2019 12:09. Tym razem przychodzę z mini ściągą, w której znajdziesz pomysły na obiady
O mnie Sklep 0 Planowanie posiłków – nasze tygodniowe menu, zakupy i aplikacja Planowanie posiłków to rzecz, która odmieniła nasze rodzinne życie. Choć bardzo długo się tego uczyłam, to dziś widzę same zalety. Gdy zdarzają się dni bez planu, czuję się jak bez ręki. Niezmiennie zachęcam do tego, by spróbować planowania posiłków, a nawet jeśli nie zawsze zrealizujecie ten plan, to się nie zniechęcać. Żeby ułatwić przygotowanie takiego planu na tydzień, mam dla Was nasze przykładowe tygodniowe menu wraz z listą zakupów i wskazówkami jak te zakupy robimy, oraz informacje o nowej aplikacji Lidla, która przyda się Wam podczas zakupów. Lild jest partnerem tego wpisu, a ja przybliżę Wam w jaki sposób aplikacja lojalnościowa Lidl Plus wspiera moje planowanie posiłków i robienie mądrych zakupów. Zachęcam Was do zajrzenia na stronę o aplikacji, gdzie poznacie jej wszystkie funkcje. Dlaczego warto planować posiłki? Planowanie posiłków to dla mnie podstawowy sposób na ułatwienie sobie życia. Dzięki temu mam zawsze spokojną głowę oraz lodówkę i szafki z produktami, z których zawsze jestem w stanie przygotować coś pysznego. oszczędność czasu – idąc na zakupy mam gotową listę i dokładny plan, co kupuję. Biorę tylko wybrane rzeczy z listy, więc zakupy trwają znacznie krócej. Konkretniej. Robię je rzadziej, najczęściej raz w tygodniu, co dla mnie jest ogromną oszczędnością czasu. Dodatkowo ten czas oszczędzam też w codziennym życiu, bo nie zastanawiam się jaki posiłek muszę przygotować, wystarczy, że zerknę na nasze Tygodniowe Menu. Unikam sytuacji, w których chwilę przed gotowaniem idę do sklepu, bo brakuje mi jakiegoś składnika do przygotowania obiadu. oszczędność pieniędzy – planowanie posiłków sprzyja mądrym zakupom. Nie kupujemy za dużo, tylko to, co jest potrzebne, tygodniowe menu układamy w oparciu o zapasy, nie podejmujemy decyzji pod wpływem impulsu. Całe menu możemy ustalić w oparciu o promocję na dane produkty w sklepie. A to wszystko przekłada się na niższe kwoty wydane na jedzenie w miesiącu. Nie znoszę gazetek do domu, sprawdzam je online. Gazetki Lidla są też dostępne w Lidl Plus, więc zawsze mamy dostęp do tych aktualnych, a dodatkowo z aplikacją mamy rabaty procentowe na wybrane produkty. nie marnujemy jedzenia – na samą myśl o wyrzucaniu jedzenia pęka mi serce. Dzięki planowaniu posiłków takie sytuacje praktycznie nie mają miejsca w naszym życiu. Planowanie sprzyja wykorzystaniu wszystkich zapasów, które mamy w kuchni. To, co mam w lodówce wykorzystuję na bieżąco. Nic się nie psuje i nie traci terminu ważności. zdrowsza dieta – jakoś tak się składa, że częstsze wizyty w sklepie sprawiają, że w mojej diecie pojawia się więcej niezdrowych przekąsek. Dzięki planowaniu posiłków takie sytuacje praktycznie nie mają miejsca, choć zdarza się, że czasami niezbyt zdrowy zakup jest zaplanowany ;). regularne posiłki – zaplanowanie jedzenia przekłada się też na regularne pory spożywania posiłków. Dla mnie to ważne, bo bardzo odczuwam na zdrowiu, wadze i samopoczuciu. Zakupy raz w tygodniu Bardzo cenię sobie, gdy zakupy przebiegają szybko, wygodnie, możliwie w jednym sklepie. Zależy mi by bazować na świeżych czy sezonowych produktach. Czy da się robić zakupy rzadziej, np. raz w miesiącu? Pewnie jest to możliwe, ale my nie mamy wielkiej lodówki, która pomieściłaby miesięczne zapasy, a tych zakupów raz w tygodniu nie odczuwamy bardzo, zwłaszcza, gdy możemy praktycznie wszystko kupić w tym samym sklepie. Nasze przykładowe Tygodniowe Menu Zazwyczaj planujemy posiłki tak, żeby nie jeść tego samego obiadu 2-3 dni pod rząd. Po prostu nam się to nie sprawdza i nawet, gdy mieliśmy większe porcje, to rzadko kiedy zjadaliśmy je na drugi dzień. Raczej robiliśmy zmianę w planie. Gdy mamy możliwość ugotować większą porcję, robimy to, a nadmiar mrozimy. Sprawdza się to idealnie na bardziej wymagające okresy. Kliknij w obrazek, by otworzyć menu w dużym rozmiarze Lista zakupów chleb tostowy ciemne pieczywo bagietka miód bazylia pomidory suszone pieczarki puszki pomidorów x4 rukola sałata lodowa pomidory cukinie x4 słonecznik łuskany bakalie lub mieszanka studencka banany jabłka x2 gruszka mąka x2 kg cukier makarony 2-3 rodzaje jajka mozzarella x3 mleko mascarpone masło ser żółty liliput kiełbaska truskawka/malina sok pomarańczowy Plan i zakupy w praktyce Sprawdzamy nasze zapasy – co znajdziemy w zamrażarniku, wśród sypkich produktów, co możemy z tych zapasów przygotować, co trzeba dokupić. Plan posiłków układamy zawsze w pierwszej kolejności o zapasy, które mamy w lodówce i produkty, które są już rozpoczęte. Przykładowo mamy otwarte opakowanie sera feta, więc planujemy, że jedną z kolacji będzie sałatka, której składnikiem jest feta. Sprawdzamy aktualne promocje w sklepie – dzięki temu wiemy, które produkty w sklepie są w niższej cenie i możemy tak ułożyć nasze tygodniowe menu, by niektóre z potraw dopasować do tych promocyjnych produktów. Często też organizowane są tygodnie, np. grecki, włoski czy azjatycki i dzięki temu możemy uwzględnić nowe przepisy w naszym menu. My staramy się raz w tygodniu wypróbować jakiś nowy przepis (z Lidl Plus nie przegapicie żadnego tematycznego tygodnia, więc można łatwo polować na swoje ulubione smaki). Ustalamy menu – tutaj pomocna jest lista ulubionych dań czy planowanie w oparciu o przepiśnik. Gdy będziecie mieć zaplanowane 2-3 tygodnie, to te karty z menu mogą służyć jako ściąga z przepisami na kolejne dni. Wybieramy takie dania, do których możemy wykorzystać podobne produkty, np. jeśli decydujemy się na dodanie do rosołu kawałka młodej kapusty, to uwzględniamy w menu inne danie z młodą kapustką. Planujemy też jedno z naszych standardowych dań, które szybko da się przygotować i zawsze wychodzi (makaron z pomidorami i mozzarellą). Patrzymy na to jakie mamy plany w ciągu tygodnia. Gdy mamy zaplanowane, np. wyjście z domu po południu, to stawiamy na szybsze dania bądź wpisujemy to, co mamy zamrożone. Wpisując konkretne dania do MENU zapisujemy od razu potrzebne produkty na liście zakupów. Na koniec dodajemy do listy inne produkty spożywcze, które musimy kupić czy np. chemię gospodarczą, ale najczęściej te produkty wpisujemy do listy zakupów w momencie, gdy stwierdzamy, że się kończą. Dobrym patentem jest jedna wspólna lista, np. zawieszona na lodówce – zakupy na przyszły tydzień. Przy realizacji menu nie boimy się zamiany posiłków czy rezygnacji z jakiegoś dania. Zawsze można je zjeść kolejnego dnia. Warto też poobserwować jaką ilość posiłków zjadacie, bo być może późny obiad będzie powodował, że nie będziecie jadać typowych kolacji. Aplikacja Lidl Plus Oprócz zalet wskazanych we wpisie, korzystanie z aplikacji ma też kilka dodatkowych plusów: przechowywanie paragonów – w aplikacji mamy wszystkie paragony za nasze zakupy, nie musimy ich gromadzić w portfelu, co dla mnie jest mega wygodne tylko z tą aplikacją mamy 30 dni na zwrot towarów przemysłowych przy każdych zakupach otrzymujemy zdrapkę ze specjalną promocją mapka – jeśli tak jak ja nie macie Lidla w bezpośrednim sąsiedztwie to szybko namierzycie najbliższy sklep. Dla mnie bomba, zwłaszcza, że w mojej okolicy mają niedługo powstać nowe sklepy Jeśli nie mieliście jeszcze okazji testować Lidl Plus to kolejną zaletą jest dostępność zarówno na iPhony i telefony z Androidem – warto spróbować, być może tutaj zacznie się Wasza przygoda ze świadomymi zakupami. A jak to jest z Waszymi zakupami? Wolicie te spontaniczne, częste i przy okazji, czy raczej zaplanowane od początku do końca. A może stosujecie mix rozwiązań? Napiszcie kilka słów jak to u Was wygląda 😉

Planuj posiłki na cały tydzień; Kolejnym krokiem jest planowanie posiłków na cały tydzień. Przygotuj harmonogram, w którym określisz, co będziesz jeść na śniadanie, lunch, przekąskę i kolację w ciągu każdego dnia. Wybierz różnorodne posiłki, aby zapewnić odpowiednią ilość składników odżywczych.

Ostatnio pisałam trochę o ograniczaniu wydatków na jedzenie. Wcześniej wspominałam też, że żywienie naszej rodziny jest dość skomplikowane, ze względu na różnorodne alergie pokarmowe. Nie możemy pozwolić sobie na awaryjne kupienie pierogów, czy zamówienie pizzy. Nie mam też ochoty płacić majątku za fast food. Dlatego planowanie posiłków to dla mnie podstawa. Muszę dokładnie wiedzieć, co będziemy jedli na śniadania, obiady, kolacje oraz co zabierzemy ze sobą do pracy/szkoły. Wariactwo? Niekoniecznie. Dla mnie to duża oszczędność pieniędzy i czasu. Żeby było mi wygodniej przygotowałam sobie specjalny szablon z rubrykami do wypełnienia. Jeśli chcesz możesz go sobie wydrukować. Pod przygotowany plan robię zakupy: zarówno te tygodniowe (mięso, część warzyw itp.), jak i te, które muszą być robione na bieżąco (owoce, pieczywo). Dzięki temu nie rozglądam się po nocnym sklepie z obłędem w czach, dumając co dać dziecku do szkoły. Nie chcę dawać mu słodkiej bułki ze względu na jego zdrowie i mój portfel, bo wiem, że małe wydatki sumują się w zawrotne kwoty. Planuję takie dania, które lubimy jeść, nie ma więc problemu, że ktoś nie ma na coś ochoty. Oczywiście nie obywa się bez wpadek: nagły wyjazd czy choroba potrafią wytrącić mnie z rytmu, ale zwykle nadmiar jedzenia da się zamrozić czy zawekować. Wiem, że niektórzy potrafią planować posiłki na cały miesiąc. Chylę czoła. Ja ograniczam się do planowania na kolejny tydzień. Robię to zwykle w czwartki wieczorem, kiedy dostępne są wszystkie nowe gazetki promocyjne z marketów. Zakupy najczęściej wypadają nam w weekend, chociaż często, zwłaszcza gdy kupuję większe ilości ciężkich rzeczy, korzystam z zakupów on-line. Jeśli podoba Ci się pomysł układania jadłospisu dla rodziny, ale czujesz się nieco przytłoczona tym zadaniem, to zacznij od przejrzenia moich podpowiedzi od czego zacząć takie planowanie. A tutaj możesz zobaczyć skąd biorę pomysły na posiłki dla mojej rodziny. Można robić taki plan w zeszycie, zapisując co będziecie jeść przez kolejne dni. Ja używam do tego swojego szablonu. Jest on dostosowany do potrzeb naszej rodziny, ale może Wam też będzie odpowiadał. Tu możecie go sobie obejrzeć i wydrukować. Jeśli będziecie chcieli się nim podzielić z kimś innym, to zamiast przesyłać plik, podajcie link do mojego bloga, dobrze? Układanie jadłospisu to jedno, ale kiedy to wszystko ugotować? Dobrze znam ból, jaki czujesz na myśl, że po późnym powrocie do domu trzeba jeszcze zabrać się za gotowanie. W tym momencie perspektywa drogiego i niezdrowego jedzenia na wynos, nie jest już tak odrażająca, co? Spokojnie, i na to jest sposób. Zobacz jak gotuję obiady raz na tydzień, potem zamrażam je w porcjach i nie martwię się więcej, gdy dzieci pytają "Mamo, co na obiad?!"

Pamiętając co mamy w lodówce tworzymy jadłospis na cały tydzień. To jest czas, gdzie w spokoju możemy przejrzeć internet w poszukiwaniu pomysłów. Jest to o tyle mocne narzędzie, że gdy w lodówce zostały nam pieczarki i wpiszemy frazę danie z pieczarkami, to wyskoczą nam tysiące dań, które możemy dostosować do swoich upodobań.

Niby kiedyś myślałam, że lubię gotować. Nie żebym od razu była jakąś mistrzynią. Zawsze bliżej mi było do programu „Najgorszy kucharz” niż „MasterChefa”. Ale walczyłam dzielnie i kiedy zaczęło się robić całkiem przyjemnie, pojawili się oni. Najgorsi krytycy kulinarni, z jakimi można mieć do czynienia: dzieci. Karma wraca, a do mnie wróciła podwójnie – za każde marudzenie mamie nad talerzem w dzieciństwie. 5 posiłków dziennie dla całej rodziny, pomnożone razy 30 albo 31 dni w miesiącu… nawet, jeśli ktoś uwielbia gotować, wynik z tego mnożenia może go przerastać. Bo dziecko nigdy nie ma problemu, żeby chwilę po dostaniu talerza z obiadem stwierdzić, że to czy tamto mu nie smakuje. I jak słyszysz to kolejny raz, to radość gotowania siłą rzeczy ustępuje innym uczuciom. Mniej przyjemnym. U mnie jest tak: jak już zaplanuję coś ugotować, to idzie z górki. Ale też dochodziłam do tego latami, metodą prób i błędów zbierając listę szybkich i zdrowych przepisów na śniadania, obiady i kolacje. Tak właśnie powstał mój ebook z szybkimi, 15 minutowymi obiadami na cały miesiąc, tak znalazłam mrożone, gotowe obiady, które mają dobry skład i w sytuacjach awaryjnych jestem w stanie przygotować je dosłownie w 10 minut. I wierzcie mi, że z zaplanowanym menu na cały tydzień, spokojniejsza zaczynam nowy tydzień. Jak planuję posiłki? W weekend robię przegląd lodówki. Otwieram lodówkę, zapisuję sobie, co w niej mam do wykorzystania. Dzielę listę na rzeczy do wykorzystania od razu i takie, które mogą poczekać na koniec tygodnia. Przeglądam też kuchenne szafki. Ludzka pamięć jest zawodna, a mnie zdarzyło się wrócić do domu z kolejnym kilogramem mąki, ale za to bez grama makaronu. Bo wydawało mi się, że makaron to ja jeszcze mam. Mając w głowie produkty z lodówki, wypisuję sobie pewniaki w menu, ale też w każdym tygodniu staram się zrobić coś nowego, żeby się nie nudziło i dieta była zróżnicowana. Grunt, to wykorzystać wszystkie świeże produkty zanim stracą właściwości i będą się nadawać jedynie do kosza. To najbardziej szatański punkt w moim planowaniu: angażuję dzieci! Siadamy sobie przy stole, kulturalnie się pytam, co chciałyby zjeść w tym tygodniu na obiad. Jak później się zdarza, że grymaszą, to robię maślane oczy i mówię: ale przecież zamawialiście, a ja tak się starałam… biorę ich na litość i… o dziwo działa (no, prawie zawsze)! Jeśli wiem, że dzieci jedzą w szkole / przedszkolu obiad, który akurat wyjątkowo lubią, daję sobie trochę luzu. Podaję to, co zostało z poprzedniego dnia, albo gotuję tylko zupę. Z perfekcyjnej pani domu przekwalifikowałam się na praktyczną panią domu. Nie zawsze mam czas na gotowanie obiadu z dwóch dań. I chociaż czasem wydaje mi się, że aktalnie najwięcej swojego życia spędzam w kuchni, to czasem daję sobie na luz. A mrożone owoce, warzywa i gotowe obiady, nieraz ratowały mi skórę, jak nie wiedziałam co włożyć do garnka. Bo kto nie pamięta, jak mama lepiła pierogi, pakowała je do woreczków, żeby były gotowe, kiedy nie będzie miała czasu, ochoty albo pomysłu co ugotować? Mam w domu zamrażarkę pełną owoców i warzyw, mrożę nawet pomidory. Mam zapas zup i warzyw na patelnię (chociaż w tym przypadku robienie zapasów nie jest konieczne, bo zupy i gotowe dania można kupić w większości sklepów). Ale przyznaję, że wcale nie tak dawno siedziało we mnie jeszcze to przekonanie, że mrożone, gotowe jedzenie to jedzenie naszpikowane sztucznymi dodatkami, więc nawet nie sprawdzałam czy coś się w tym temacie zmieniło. A tu niespodzianka, wystarczyło się rozejrzeć. W takim krupniku Hortex są ziemniaki, marchewka, pietruszka, kasza pęczak, cebula i tylko przyprawy naturalne. I tak bez wielkiego wysiłku, w kilkanaście minut mam, smaczny obiad, bez sztucznych dodatków. W sobotę robię większe zakupy, ale też w tygodniu staram się dokupywać pojedyncze produkty. Wtedy nie mam presji, że w sobotę musza ogarnąć dosłownie wszystko. Co mi daje takie planowanie posiłków? I tu docieramy do sedna. Po dłuższym czasie mogę Wam z czystym sumieniem powiedzieć, że planowanie menu daje mi coś bezcennego… święty spokój! Nie muszę codziennie się męczyć, wymyślać pod presją czasu i bawić się w kreatywną, kiedy nie wiem, do czego mam ręce włożyć. Po drugie, planowanie posiłków to oszczędność pieniędzy! Nie szaleję na zakupach, bo dokładnie wiem, co w danym tygodniu mi się przyda. Nie stawiam się pod ścianą, gdzie jedynym wyjściem jest zamawianie jedzenia na mieście (chociaż przed tym też się nie bronię). I wreszcie: nie marnuję jedzenia! Wykorzystuję wszystko, co mam w lodówce, robię regularny przegląd i nie wydaję pieniędzy na coś, co później ląduje w koszu. A skoro mowa o oszczędnościach… oszczędzam coś cenniejszego niż pieniądze: czas! Nasze mamy gotowały tak, że zaczynały już po śniadaniu. Ja tak nie robię i nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia. Dla mnie obiad ma być gotowy w 15-20 minut, a przy tym ma spełnić 2 podstawowe zadania: ma być ZDROWY i SMACZNY. Od kiedy wydałam ebook z 30 przepisami na szybkie obiady, mam w czym wybierać, a w kuchni nie ma nudy. Jeśli chciałybyście zostać razem ze mną praktycznymi paniami domu, mam dla Was mały prezent: przykładowy plan obiadów do pobrania, razem z miejscem na listę zakupów . Możecie go sobie wydrukować, powiesić w kuchni, albo zabrać z sobą do marketu. Ja swój planer mam blisko lodówki, więc kiedy wyjmuję z lodówki coś, co już się końcy, mogę na bieżąco dopisać tę rzecz do listy. A kiedy wybieram się na zakupy, robi zdjęcie planera, żeby nie biegać z nim po sklepie. Podczas robienia zakupów zerkam tylko na telefon. Mam nadzieję, że przekonacie się na własnej skórze, a raczej talerzu, jak planowanie posiłków ułatwia życie.
Ustalone posiłki wpisuję do arkusza, a obiady dodatkowo do kalendarza, żebym zawsze miała je na oku ;). Robię listę zakupów. Kiedy plan jest gotowy nie pozostaje nic innego jak zrobić listę zakupów na cały tydzień. Arkusz „Tygodniowe menu” do pobrania. Moje planowanie posiłków odbywa się w dwóch miejscach.
Czy jesteś odpowiedzialny za planowanie posiłków na tydzień? Potrzebujesz pomysłów na przygotowanie posiłków, aby czas na obiad był mniej gorączkowy? A może potrzebujesz wskazówek i pomysłów na śniadanie, aby poranki były mniej stresujące? Możesz nauczyć się przygotowywać zdrowe posiłki na cały tydzień bez wysiłku, wykonując kilka kroków. 3-stopniowy system przygotowywania posiłków Ten trzyetapowy proces oznacza inwestowanie czasu z góry. Ale odzyskujesz je w miarę upływu tygodnia, a posiłki są już dobre. Kiedy planujesz, gotujesz i zamrażasz posiłki na tydzień, są gotowe do spożycia, gdy jesteś głodny. Skorzystaj z tego przewodnika krok po kroku, aby zebrać składniki, ugotować każdą potrawę, złożyć paczki posiłków, przechowywać pojemniki i odgrzać obiad. Planuj posiłki Odłóż co najmniej pół dnia, kiedy możesz zaplanować, co chcesz zjeść na tydzień. Posiadanie tygodniowego planu posiłków jest niezbędne do pożywnego jedzenia. Ten etap planowania staje się znacznie łatwiejszy, gdy już go opanujesz, ale na początku zaplanuj pół dnia. Jeśli nie masz pewności, jakie posiłki zaplanować, pomocne mogą być przykładowe tygodniowe menu. Wcześniejsze planowanie oznacza, że ​​nie dokonujesz wyborów żywieniowych, gdy jesteś głodny i zbyt zmęczony, by gotować. Jeśli chcesz ograniczyć kalorie, możesz znaleźć plan posiłków, który odpowiada Twojemu celowi kalorycznemu. Możesz także użyć narzędzi technicznych do planowania posiłków. Czy posiadasz Fitbit lub inną markę trackera fitness? Być może używasz MyFitnessPal, LoseIt lub innego systemu śledzenia żywności. Wiele osób korzysta z aplikacji do monitorowania kondycji, aby rejestrować posiłki po jedzeniu. Ale możesz również użyć go z wyprzedzeniem, aby zaplanować pożywne posiłki i uzyskać pomysły na przepisy. Dowiedz się, jak lepiej wykorzystać monitor aktywności dla lepszego zdrowia i utraty wagi. Iść na zakupy Staraj się robić zakupy spożywcze, gdy nie jesteś zbyt zajęty, aby poświęcić czas na przeczytanie etykiet z informacjami o wartościach odżywczych i dokonanie mądrych wyborów. Zawsze przed wyjazdem przygotuj listę zakupów i kupuj tylko pozycje z listy. Postępując zgodnie z planem, nie tylko będziesz zdrowiej się odżywiał, ale także zaoszczędzisz pieniądze. Zakupy online, z dostawą lub odbiorem z krawężnika, to również skuteczny sposób na wykonanie tego zadania i uniknięcie zakupów pod wpływem impulsu. Przygotowanie posiłków Przygotowując z wyprzedzeniem składniki do posiłków lub pełne posiłki, zmniejszasz stres i kłopoty w ciągu tygodnia. Skorzystaj z poniższych pomysłów na przygotowanie posiłków. Lub weź tygodniowy plan posiłków i posiekaj, odmierz, ugotuj i zapakuj jak najwięcej składników, aby pożywne posiłki były najłatwiejszym wyborem, gdy jesteś głodny i masz mało czasu. Gdy opanujesz ten system, cały program stanie się łatwiejszy. Skorzystaj z tych tygodniowych planów posiłków i innych wskazówek, aby poprowadzić swój proces. Zdecyduj, czy chcesz zaplanować i zapakować posiłki śniadaniowe, obiady, kolacje, przekąski lub wszystkie. Pomysły na śniadanie Zaplanuj tygodniowe śniadania z wyprzedzeniem. Następnie pożegnaj się z porannym stresem i przywitaj się z bezproblemowym, pożywnym jedzeniem. Posiłki z tej listy są smaczne, pełne białka i błonnika oraz zawierają 300 kalorii lub mniej. Jeśli Twoim celem jest schudnąć, zjedz pożywne śniadanie, aby dodać sobie energii. Korzystaj ze wskazówek i przepisów na śniadanie, które pozwalają zaoszczędzić czas i są zaprojektowane specjalnie z myślą o utracie wagi. Te produkty śniadaniowe są szybkie i łatwe w przygotowaniu, niskokaloryczne i zawierają dużo białka i błonnika, dzięki czemu przez cały ranek pozostajesz syty i zadowolony. Propozycje obiadów Lunch Gotowy też na przygotowywanie obiadów? Planowanie i przygotowywanie posiłków w porze lunchu na cały tydzień oszczędza czas rano i pomaga upewnić się, że masz to, czego potrzebujesz, aby uzupełnić energię w południe. Kolacje przygotowujące do posiłków Potrzebujesz więcej pomysłów na obiad? Ten kompletny przewodnik pomoże Ci zaplanować posiłki na tydzień z większą różnorodnością. Znajdują się tam przepisy i wskazówki dotyczące tworzenia dań kuchni włoskiej, meksykańskiej i szerokiej gamy pożywnych obiadów. Przekąski z wyprzedzeniem Planowanie zdrowych posiłków jest ważne, ale także planowanie zdrowych przekąsek. Przechowuj te przekąski w lodówce, aby ograniczyć głód między posiłkami i dodać dodatkowe składniki odżywcze (takie jak białko, błonnik, witaminy i minerały) do swojego planu dnia. ALEX LEGRAND Mann mit erstaunlicher Willenskraft und Charakter, Er weiß viel über sein Geschäft und entwickelt sich jeden Tag weiter, um noch bessere Ergebnisse zu erzielen. Über 9 Jahre Berufserfahrung! Es macht fast die Hälfte der Schulungen für unseren Standort aus. wir sind einem solchen Co-Autor, Autor und vor allem Freund für unser Projekt dankbar.
planowanie posiłków na cały tydzień
Jak zaplanować posiłki na cały tydzień? Rozrysuj na kartce tabelkę podzieloną na siedem dni tygodnia, a następnie podziel każdy na liczbę posiłków, które zamierzasz przygotować. Uwzględnij godziny pobudki, I śniadania (do 2 godzin po wstaniu z łóżka), kolejnych posiłków spożywanych co 3–4 godziny, kolacji (ok. 2–3
Strona główna Inspiracje Planowanie zakupów i posiłków Planowanie zakupów i posiłków – praktyczny poradnik, jak planować zakupy i posiłki, by nie marnować żywności Planowanie posiłków pozwala mieć zawsze gotowy pomysł na obiad, gotować bardziej ekonomicznie, spędzać mniej czasu w kuchni, nie marnować jedzenia, nie kupować zbędnych produktów oraz mieć realny wpływ na to, co zjadamy z rodziną. Jak planować posiłki? Planowanie posiłków to po prostu wymyślanie z wyprzedzeniem tego, co będziemy jeść. Najpierw znajdujemy pomysły na obiad na cały tydzień, później należy przygotować listę zakupów, na której umieścimy wszystkie potrzebne nam produkty. Do planowania trzeba się choć trochę przygotować, sprawdzając co mamy w lodówce i ile czasu w najbliższym tygodniu będziemy mogli poświęcić na gotowanie oraz uwzględniając budżet domowy. Posiłki najlepiej zaplanować tak, aby nie jeść tego samego kilka dni po kolei. Jeśli mamy większą porcję, to nadmiar można zamrozić. Sprawdzamy też aktualne promocje w sklepie – dzięki temu możemy kupować niektóre produkty po niższej cenie. Można wówczas inspiracji poszukiwać w promocyjnych gazetkach albo na stronach internetowych sieci handlowych. Warto też sporządzić listę ulubionych potraw, które mogą powtarzać się częściej. Potrawy można też wykorzystywać na kilka sposobów. Z usmażonych nadprogramowych naleśników można zrobić naleśnikowy tort, a jajka na twardo, które zostały ze śniadania, użyć do sałatki warzywnej. Podziel produkty na kategorie Sporządzając listę zakupów, koniecznie pogrupuj potrzebne Ci produkty na kategorie. Możesz pod hasłem „Pieczywo” wpisać 2 chleby żytnie, 6 bułek razowych oraz chałka a pod hasłem warzywa wypisać pomidory, paprykę, kapustę, marchew i cebulę. To pozwoli Ci zatrzymać się na jednym dziale i włożyć do koszyka wszystkie niezbędne z niego artykuły. Dzięki temu nie będziesz musiał chaotycznie przeskakiwać między półkami i bezustannie wracać się po coś do działu, który już przeszedłeś. Zabierz swoje wielorazowe torby i własne opakowania Aby nie dopuszczać do zanieczyszczenia naszej planety tonami bezużytecznego plastiku, warto jest pamiętać o zabieraniu swoich toreb na zakupy. Można też robić zakupy do kartonu szczególnie te pochodzące z działu warzywnego, Równie przydatne mogą być pojemniki na wędlinę, ser żółty oraz sypkie produkty. O czym jeszcze warto pamiętać, planując zakupy? Dla wszystkich, którzy nie wiedzą jak robić zakupy, by były one optymalne, przygotowaliśmy kilka wskazówek. Skorzystaj z wyprzedaży produktów o krótkim terminie. Zawsze sprawdzaj lodówkę z produktami do uratowania i uważnie czytaj daty przydatności do spożycia. Często sklep sprzedaje taniej rzeczy, które mają krótki termin, ale są jeszcze dobre do spożycia. To może być świetna okazja na zakup drogich produktów, na jakie nie pozwolilibyście sobie po normalnej ich cenie. Porównuj ceny produktów. Zamiast sugerować się wyłącznie ceną, upewnij się, czy droższe zawsze jest lepsze albo, czy ten produkt, który wydaje Ci się świetną propozycją cenową, nie posiada w składzie jakichś produktów, które wpływają na jego niską cenę. Może bowiem okazać się, że wybrany przez ciebie dżem zawiera w składzie znaczniej mniej porzeczek, za to duże ilości cukru. Sprawdzaj skład na etykiecie. Ładne i kolorowe opakowanie i atrybut ‘naturalne” przyciąga wzrok, podczas gdy po przeczytaniu jego składu okazuje się, że produkt nie ma z „naturą” nic wspólnego. Na etykiecie powinna być tabela pokazująca procentową zawartość takich składników jak tłuszcze, cukry czy białka. Zwróć na nie uwagę i rób jedynie zdrowe zakupy. Nie chodź na zakupy codziennie. Staraj się nie chodzić do sklepu po jedną rzecz. Poczekaj, aż lista zakupów stanie się już obszerna i wtedy wybierz się do marketu po większe zakupy. Idąc po jedną rzecz, z pewnością zakupisz masę dodatkowych produktów, które przyciągną Cię za każdym razem, gdy będzie częściej w sklepie. Jeśli już musisz dokupić w tym dniu tę rzecz, stosuj się do idei planowania zakupów i wyjdź ze sklepu faktycznie z jedną rzeczą. Nie rób zakupów, będąc głodnym. Warto wiedzieć, że uczucie głodu wpływa na większą liczbę zakupionych produktów, a przez chwilowe zachcianki ostateczny rachunek może okazać się miażdżący. Dlatego też, zanim pójdziesz się zakupy, najedz się i ruszaj na nie z pełnym żołądkiem a może uda Ci się przynieść do domu małe zakupy zawierające tylko te produkty, których naprawdę potrzebujesz Patrz na dolne półki Produkty, które w marketach są umieszczone w zasięgu wzroku, są kupowane przez klientów najczęściej. Dlatego warto też przyglądać się dolnym półkom sklepowych regałów, ponieważ można tam znaleźć produkty tańsze, a niekoniecznie gorsze co do jakości. Kupuj duże opakowania środków czystości. Duży 5-kilogramowy proszek do prania może być dużo tańszy niż ten, w półkilogramowym opakowaniu. Jeśli nie zużyjesz sam dużego proszku czy płynu do prania, kosmetyków, można je kupić na spółkę ze znajomymi. Potem podzielić kupione produkty i zaoszczędzić pieniądze na inny cel. Przypomnienie o Błąd! Przepraszamy, wystąpił błąd. Spróbuj ponownie później. Czy chcesz aby Cię powiadomić, kiedy przedmiot będzie dostępny? E-mail Prosimy uzupełnić pole. SMS Prosimy uzupełnić pole. Potwierdzenie przypomnienia Dzień i czas Brak podanej daty Dzień przypomnienia Dwa dni wcześniej Jeden dzień wcześniej W dniu oferty Godzina 00:00 01:00 02:00 03:00 04:00 05:00 06:00 07:00 08:00 09:00 10:00 11:00 12:00 13:00 14:00 15:00 16:00 17:00 18:00 19:00 20:00 21:00 22:00 23:00 Uwagi Aby skorzystać z naszej bezpłatnej usługi przypominania, prosimy najpierw o Twoje potwierdzenie. W tym celu prosimy podać adres e-mail i / lub numer telefonu i kliknąć „Aktywuj przypominanie". W zależności od wybranej formy kontaktu (e-mail, SMS), otrzymasz link aktywacyjny. Aby aktywować usługę przypominania, prosimy kliknąć w link w otrzymanej wiadomości. Potwierdzenie to nie będzie wymagane ponownie w przyszłości. Prosimy uzupełnić pola oznaczone *. Aby przesłać ten formularz, prosimy zaakceptować pliki cookie w ustawieniach zabezpieczeń przeglądarki. Wysyłanie SMS-ów jest możliwe tylko w krajowej sieci komórkowej. Przypomnienie może być wysłane tylko wtedy, gdy wybrana data jest w przyszłości i po pomyślnym uwierzytelnieniu Twojego adresu e-mail lub numeru telefonu. Twój adres e-mail i numer telefonu komórkowego są wykorzystywane w celu wysłania powiadomienia o wybranym artykule i przechowywane, aby zachować potwierdzone uwierzytelnienie przy korzystaniu z tej usługi przez Ciebie w przyszłości. W dowolnym momencie możesz zrezygnować z subskrypcji / usunąć dane poprzez „ formularz rezygnacji z usługi przypominania”. Pamiętaj, że aktywacja usługi przypominania jest dozwolona tylko w przypadku, gdy sam jesteś odbiorcą. Niedostępne Oferta już wygasła Aktywacja przypominania! Potwierdzenie przypomnienia Otrzymasz przypomnienie w dniu ${date} o godzinie ${time}. Wymagana aktywacja wiadomości (e-mail) Wymagana aktywacja wiadomości (SMS) Wymagana aktywacja wiadomości (e-mail / SMS) Na podany adres e-mail została wysłana wiadomość, aby potwierdzić Twój adres e-mail. Prosimy kliknąć w link w wiadomości. Na podany numer został wysłany SMS, aby potwierdzić Twój numer telefonu. Prosimy kliknąć w link w wiadomości. Na podany adres e-mail i numer zostały wysłane wiadomości, aby potwierdzić Twój adres e-mail i numer telefonu. Prosimy kliknąć w link w wiadomości. Jeśli strona z potwierdzeniem się nie otworzy, prosimy skopiować link i wkleić go w przeglądarce.

Uczynić Cię partnerem naszego bloga. Chcesz z nami współpracować albo po prostu pogadać o planowaniu i gotowaniu? Skontaktuj się z nami: niedzielnykucharz@gmail.com. Jesteśmy Agnieszka i Gienek. Naszą specjalnością jest planowanie posiłków. Co tydzień dzielimy się z Wami naszymi menu, listami zakupowymi i przepisami.

Planujesz posiłki? Pomyślałam, że dzisiejszym wpisem zainspiruje i Ciebie, i siebie do regularnego planowania posiłków. Zauważyłam, że w tym temacie ludzie dzielą się na trzy obozy: na tych którzy robią to od dawna, na tych, którzy chcieliby to robić i w końcu na tych, którzy uważają, że nie ma to sensu. A Ty? Do której grupy należysz? W tym wpisie zebrałam listę powodów, dla których warto przyjrzeć się tej sprawie oraz kilka praktycznych porad jak ułatwić sobie życie. Mam nadzieję, że i Ty znajdziesz tu coś dla siebie. Dlaczego warto planować posiłki i zakupy? Chociaż nie jestem specjalistką w dziedzinie dietetyki, to widzę, że pozostawienie tej sprawy ślepemu przypadkowi ma więcej wad niż zalet. Zdarza się, że po zjedzeniu szybkiego (niekoniecznie zdrowego) posiłku, zjadają mnie wyrzuty sumienia. A gdy robię większe zakupy bez żadnego planu, często wkładam do koszyka za dużo i kończy się wyrzucaniem jedzenia, z czym też nie czuję się komfortowo. Co możesz zyskać planując: Masz większą kontrolę nad tym co jesz. Robiąc listę zakupów, ograniczasz ryzyko wrzucenia do koszyka produktów o wątpliwej wartości odżywczej. Łatwiej zadbasz o zrównoważoną dietę, a tym samym o dobre zakupów ma realny wpływ na ilość pieniędzy, które wydajesz na jedzenie. Mniej zachcianek to większa oszczędność dla Twojego także sposób, dzięki któremu możesz spędzać mniej czasu w kuchni. Dobre zdrowie i samopoczucie, więcej czasu, oszczędność pieniędzy – nawet, jeżeli ogarnia Cię lenistwo, no cóż, warto chociaż spróbować! Warto zacząć od przygotowania pomysłów na posiłki na nadchodzący tydzień. Możesz zrobić sobie listę, w której wpiszesz wasze pewniaki, czyli śniadania, obiady, czy kolacje, które lubicie całą rodziną i za każdym razem z chęcią do nich wracacie. Możesz potraktować to jako bazę swojego planu. Teraz warto przyjrzeć się różnorodności tych posiłków i zaplanować następne dania, w których możesz przemycić, coś, czego nie jecie na co dzień, np. szpinak, kaszę lub ryby. Jeżeli nie masz pomysłu na konkretne danie, wystarczy sięgnąć do któregoś z popularniejszych blogów kulinarnych i w wyszukiwarce wpisać produkt, który Cię interesuje, np. kasza jaglana. W ten sposób z pewnością znajdziesz mnóstwo inspiracji. Różnorodność posiłków to bardzo ważny punkt zrównoważonej diety. Dzięki niej poznajemy nowe smaki. Poza tym, jedzenie różnych warzyw i owoców dostarcza nam wszystkich niezbędnych witamin i makroskładników. Z pewnością przyznasz, że ciężko uchwycić tę sprawę bez zrobienia listy. Super patentem, z którego często robię użytek, to gotowanie na raz większej ilości danego posiłku, zwłaszcza obiadowego. Niewykorzystaną porcję możesz przerobić na drugi dzień, dodając inny sos lub przyprawy, lub (o ile to możliwe) zamrozić. To deska ratunku, zwłaszcza w te dni, kiedy nie możesz sobie pozwolić na spędzenie większej ilości czasu w kuchni. Planuj nie tylko jakie produkty kupić, ale także ich ilość. To niestety punkt, który wymaga największej wprawy, ale nie zniechęcaj się! Nie od razu wszystko musi Ci wychodzić idealnie. Podczas zakupów staraj się trzymać sporządzonej listy i co bardzo ważne nie idź do sklepu, kiedy jesteś głodna. Kto doświadczył, ten wie 🙂 Ostatnia porada. Trzymaj na lodówce lub w innym widocznym miejscu listę, w której możesz zapisywać brakujące produkty, które musisz kupić. W ten sposób kolejnym razem o niczym nie zapomnisz. Jak to może wyglądać w praktyce? Niezbędnikiem w planowaniu posiłków jest dla mnie biuwar oraz notatnik do listy zakupów. Pierwszy pozwala na umieszczenie rozpiski w widocznym miejscu (u nas obok lodówki), a drugi na skonstruowanie wygodnej listy zakupów, którą zabieram do sklepu. Od czego zaczynam? W pierwszej kolejności sprawdzam co mam w szafkach i lodówce, dzięki czemu mogę stworzyć bazę z tego co już mam. Na biuwarze (w miejscu na notatki) wypisuje listę produktów, które mogłabym wykorzystać w tym tygodniu. Następnie zastanawiam się nad tym jakie danie mogę z nich stworzyć i o jakie dodatkowe produkty muszę zadbać. Czasami dania same przychodzą do głowy jak widzę co mam do dyspozycji. Innym razem wertuje ulubioną Kwestię Smaku. Hasłowo notuję konkretne potrawy, a następnie ustawiam je w planie tygodnia. Wtedy wiem, że z rosołu na drugi dzień mogę stworzyć pyszną zupę lub bazę do sosu itp. Planuje 3-4 posiłki dziennie (w tym czasem przekąskę jako drugie śniadanie). Czy to sprawia, że w planie posiłków nie ma miejsca na spontaniczność? Ba! Dopiero wtedy ona się ujawnia – jak widzę bazę, nad którą mogę pokombinować! Oczywiście w niektóre dni zostawiam sobie bufor na jedzenie na mieście. Natomiast weekendy rozpisuje sobie pod koniec tygodnia, kiedy wiem, co zostało w lodówce i na tym bazuje. Bez listy ani rusz Mając już pomysły na posiłki, tworzę listę zakupów w wygodnym notesie z wyrywanymi kartkami i gotowe! Czas wyruszyć do sklepu. Na zakupach staram się nie spieszyć, aby kupić wszystkie niezbędne składniki. Jeśli zobaczę jakąś ciekawą promocje, to zastanawiam się, który z posiłków mogę zamienić, uzupełnić o dany produkt. Jeśli już coś upoluję, to staram się, aby były to produkty z dłuższą datą przydatności do spożycia, aby móc je wykorzystać np. w kolejnym tygodniu. Przygotowanie takiego planu na dany tydzień pozwala zaoszczędzać czas i zadbać o zdrową dietę. Wystarczy raz w tygodniu poświęcić chwilę, aby mieć z głowy stanie przed lodówką i spontaniczne wymyślanie dań, co wiadomo, różnie się kończy. To jak dołączysz do wspólnego planowania posiłków? Ściskam, Nat Bullet journal B5, planner BLOSSOM Planner niedatowany Subtelna szałwia
A jeśli skupimy się na konkretnym planie posiłków i rozsądnie zaplanujemy, co będzie do tego potrzebne, to może się okazać, że nie tylko zaoszczędzimy pieniądze dzięki maksymalnemu wykorzystaniu zakupionych produktów, ale także zyskamy więcej czasu przez krótsze i bardziej efektywne zakupy i gotowanie. Najważniejsze w
Dzisiaj piątek, czyli idealny dzień na to, by zasiąść do domowego budżetu i przyjrzeć się bliżej kategorii wydatków związanej z jedzeniem. Będziesz miała cały weekend na przemyślenie strategii działania i planowanie posiłków. Zakupy spożywcze i jedzenie na mieście to przeważnie jedne z największych kategorii wydatków, które trzeba uwzględnić i zaplanować w budżecie domowym. No i właśnie, słowo-klucz: planowanie. Jak okiełznać tę rozrastającą się niekiedy grupę wydatków? Właśnie poprzez planowanie zakupów i posiłków. Sprawdź, jak wiele dzięki temu zyskasz! Jak planować posiłki – przede wszystkim racjonalnie!Od razu zastrzegam, bym nie została źle zrozumiana. Nie chodzi o to, by jeść byle co i jak najtaniej. Takie myślenie prowadzić może do wielu problemów przeciwnikiem sięgania po najtańsze, byle jakie produkty na sklepowych półkach. W tej notce pisałam o pozornych oszczędnościach na jedzeniu. We wpisie skupimy się na tym, jak planować posiłki w sposób racjonalny, przemyślany i korzystny nie tylko dla portfela, ale również dla temu, że stworzysz swój jedzeniowy plan działania, możesz bardzo zaoszczędzić pieniądze. Podejdźmy do tematu całościowo i odpowiedzialnie 🙂Planowanie posiłków – zalety w kontekście oszczędzaniaTworzysz właściwie zbilansowane menu. Możesz określić, ile w danym posiłku zjesz białka, ile warzyw itp. Dzięki temu łatwiej będzie Ci nie dopuścić do niedoborów składników odżywczych i witamin. Unikasz więc problemów ze zdrowiem, a co za tym idzie – oszczędzasz na kosztach o linię. Unikasz kupowania gotowych dań na mieście, w biegu, byle czego… Restauracyjne porcje nie tylko są zwykle bardzo drogie, ale i zdecydowanie za duże! Bardzo często są też okraszone zawiesistymi sosami, co w połączeniu z nadmiarem węglowodanów (frytki, pieczone ziemniaczki, panierowane krążki cebulowe) przemyca multum niepotrzebnych poziom stresu. Eliminujesz gorączkowe myśli typu “matko, jaka jestem głodna, a nic nie wzięłam ze sobą do jedzenia” lub “co i gdzie dzisiaj zjem na obiad?”.Możesz zaplanować pory na urozmaicenia. To stanowi duży plus, jeśli lubisz eksperymentować w kuchni. Wiesz, że np. na czwartek zaplanowałaś kolację-niespodziankę i z ekscytacją czekasz na wypróbowanie nowych czas i pieniądze. Nie kupujesz przypadkowych produktów, bo dokładnie wiesz, po co idziesz do sklepu, czego szukasz i ile szacunkowo będzie Ciebie to odporna na marketingowe sztuczki. W sklepie rzadziej ulegasz napisom “promocja”, nie przywiązujesz większej wagi do kuszących reklam w TV. Znowu: wiesz, co masz kupić i kiedy i trzymasz się planu. Twój portfel po raz kolejny jest Ci wdzięczny 😉 Więcej o sklepowych pułapkach przeczytasz marnujesz jedzenia. Już kiedyś na blogu pisałam, jakim problemem jest wyrzucanie jedzenia. Dzięki planowaniu posiłków unikasz sytuacji, że zapominasz o tym, co masz pochowane w szufladach i lodówce. W więc nie wyrzucasz pieniędzy do kosza!Twórz listy, które pomogą Ci ogarnąć planowanie posiłkówW zorganizowaniu się w sprawach żywieniowych pomoże Ci kilka “ściąg”. Można je trzymać w tradycyjnej formie papierowej lub elektronicznej. Jak Ci wygodniej! Byleby nie powstawały one same dla siebie, a były źródłem, do którego sięgasz podczas planowania jadłospisów 🙂Lista zakupów spożywczychTwoja tajna broń przed sklepowymi zakusami. Gdy masz rozpisaną bazę posiłków do przygotowania, wiesz, jakie składniki są Ci potrzebne na ich przygotowanie. Trzymaj się ich listy, gdy idziesz na zakupy, a istnieje mniejsze ryzyko, że kupisz coś pod wpływem impulsu, co później może się zmarnować. Ja do tworzenia listy zakupów korzystam ze wspaniałej aplikacji o nazwie Listonic. Polecałam ją kilka lat temu na blogu i do dzisiaj nie zmieniłam na inne rozwiązanie. Myślę, że to wystarczająca rekomendacja 😉Lista ulubionych potrawNa pewno masz grupę dań, które szczególnie lubisz. Warto do nich wracać 🙂 Dlatego jeśli ulubionego przepisu nie znasz na pamięć, stwórz sobie listę z przepisami Twoich ulubionych ekspresowych przepisówJak planować posiłki i oszczędzić czas? Czasami, gdy wiesz, że czeka Ciebie bardziej intensywny tydzień i nie możesz sobie pozwolić na długie przesiadywanie w kuchni, warto sięgnąć po ekspresowe przepisy. Szybkie dania często nie wymagają nawet obróbki termicznej lub wystarczy je tylko nieco przepisów do wypróbowaniaUrozmaicaj swoje menu. Mało kto chce jeść tydzień w tydzień to samo. Nasze podniebienia domagają się urozmaiceń 🙂 Żeby uniknąć monotonii i podtrzymać motywację w planowaniu posiłków, sięgaj czasem po przepisy potraw, których nigdy wcześniej nie jadłaś. To wcale nie muszą być egzotyczne posiłki, może odkryjesz uroki lokalnej kuchni? Smaki rejonu, w którym mieszkasz, a których nigdy nie miałaś okazji wypróbować? Zbierz takie przepisy i stwórz z nich listę. Może okaże się, że któryś z nich niebawem zasili szeregi Twoich ulubionych potraw 😉Narzędzia, które ułatwią Ci planowanie posiłkówPrzed Tobą prezentacja kilku udogodnień związanych z układaniem jadłospisu. Zdecyduj, z których chcesz skorzystać, bo niosą ze sobą sporo piramida żywieniowaW 2016 roku światowa organizacja zdrowia WHO ogłosiła nową tzw. piramidę żywieniową, która jest swoistym drogowskazem w układaniu zbilansowanego jej podstaw leży codzienna aktywność fizyczna, choćby 30 minut dziennie 🙂 Na jej szczycie zaś znajdują się produkty, po które należy sięgać z umiarem. Więcej o samej piramidzie przeczytasz na łamach strony Instytutu Żywności i by jej schemat sobie narysować lub wydrukować gotową i powiesić np. na lodówce. Możesz skorzystać z grafiki, którą dla Ciebie przygotowałam 🙂 Taka wizualna ściąga nie tylko podpowie, jak planować posiłki, ale także pozwoli Ci zachować proporcje poszczególnych składników, by najlepiej służyły zdrowiu i się zaleceń piramidy żywienia ułatwi planowanie posiłkówZbiorczy dostęp do ofert sklepowych i katalogów promocyjnychNie wiem, jak Ty, ale ja czasem lubię sobie poprzeglądać gazetki sklepowe z okresowymi promocjami. Jednak tego typu rozwiązanie nie pozwala wybrać naprawdę korzystnych ofert z różnych sklepów. Dlatego korzystam z agregatora katalogów produktów na telefonie komórkowym o nazwie Tropiciel Okazji. Opis tej pożytecznej aplikacji znajdziesz w tej notce na moim blogu. Jet więcej tego typu aplikacji na telefon – na pewno znajdziesz jakąś odpowiednią do Twoich potrzeb. Polecam też korzystać z internetowych porównywarek z gotowymi przepisamiDurszlak, Smaker, Kwestia Smaku, – takich internetowych książek kucharskich jest naprawdę od groma. Warto czasem na nich poszukać urozmaiceń Twojego codziennego menu i podpowiedzi, jak planować z gazet uporządkowane według kategoriiZapewne to, co teraz napiszę, wywoła u wielu osób uśmiech 🙂 Ale zdradzę pewien mój sekret. Gdy byłam nastolatką, podkradałam mamie kolejne numery brukowca “Życie na gorąco” i wyrywałam zamieszczane na jego łamach była tam jedna strona z 4 przepisami polecanymi na dany tydzień, pogrupowanymi według różnych kategorii: wykwintnie, tanio, szybko, bez mięsa lub desery. Zebrała mi się z tego fajna kolekcja (przepisy, które według mnie były zbyt udziwnione, wyrzucałam) i mam je do zdarza Ci się kupować kobiece czasopisma, nie wyrzucaj ich od razu po przeczytaniu. Sprawdź, może jakiś przepis Ciebie zainspiruje?Podpowiem, że w magazynie “Moje smaki życia” (periodyk dostępny w sieci Biedronka) drukowany zawsze był gotowy jadłospis na tydzień z listą zakupów. Dotyczyły one głównie obiadów, ale stanowiły fajną ściągę. Człowiek się dzięki nim nie głowił, jak zaplanować jadłospis na cały tydzień, bo dostawał gotowe przepisy na całe zestawy. Dodatkowym bonusem było to, że obiady na cały tydzień miały się mieścić w cenie ok. 100 wiem, czy dalej to drukują, musiałabym sprawdzić. Ty też zerknij, może akurat Ci się dietetyczne onlineW zeszłym roku byłam bardzo zalatana przed swoim ślubem. Na wiele rzeczy brakowało mi czasu (w tym na regularne planowanie posiłków), a chciałam zrzucić kilka kilogramów. Z pomocą przyszła mi platforma BeDiet Ewy Chodawkoskiej. Za jej pomocą można zamówić dietę na miesiąc, rozpisaną dzień po dniu, wraz z przepisami. Platformę tę polubiłam też dlatego, że umożliwiała eksport list składników do aplikacji zakupowej Listonic – a więc z marszu miałam gotowe listy zakupów! Idealna opcja nie tylko dla chcących schudnąć, ale i dla pracusiów, którym brakuje posiłków to przyjemny proces. Dzięki niemu bardziej świadomie zaczniesz układać swoje menu i zwracać uwagę, co ląduje na Twoim talerzu. Zdjęcie autorstwa Georgia Maciel z PexelsDobre nawyki ułatwiające planowanie posiłkówNo dobrze! Znasz już plusy planowania jadłospisu, wiesz, jakie listy i narzędzia przydadzą Ci się w układaniu menu. Pora przejść do konkretów, czyli jak efektywnie zaplanować sobie posiłki?Utrzymuj porządekPrzeznacz jakąś szafkę/półkę/szufladę w kuchni na Twoje “kuchenne papiery”. Możesz tam trzymać posegregowane przepisy, poprzednie plany posiłków (możesz przecież wracać do starych), zakreślacze, spinacze, przepiśnik itp. Ważne, by trzymać to wszystko w jednym miejscu, a nie szukać w różnych zawartość swoich szafek i lodówki. Jakie produkty już masz kupione? Co z nich możesz przygotować?Kontroluj produkty z krótkim terminem ważności. Możesz wydzielić im stały kącik w Twojej lodówce. Dzięki temu będziesz wiedzieć, że musisz ułożyć takie menu, by je wykorzystać – szkoda, by powędrowały do przygotowana na niespodziewane zdarzeniaStwórz bazę podstawowych produktów. Na pewno masz grupę produktów, z których regularnie korzystasz niezależnie od tego, jak wygląda w danym tygodniu Twoje menu. Kawa? Mleko? Świeży sok jabłkowy? Pomidory? Spisz je i zadbaj, by nigdy ich nie brakowało – to ta grupa, w której możesz robić większe pod ręką kilka sztuk dań “na czarną godzinę”. Chodzi mi tutaj przede wszystkim o mrożonki typu zupa wiosenna czy mieszanki warzywne (tzw. warzywa na patelnię), które szybko przyprawisz i odgrzejesz. Dobrze je mieć na wypadek jakiegoś nieprzewidzianego zdarzenia, które odciągnie Ciebie od realizacji jedną extra porcję dania obiadowego i ją zamróź. Będziesz miała gotowy posiłek na wypadek zmiany planu sobie warunki do planowania posiłkówWybierz sobie jeden dzień w tygodniu na planowanie posiłków. Utrwalisz dzięki temu nawyk i nie będziesz tego traktować jako przypadkowej posiłki na krótki okres. Tydzień, a dokładnie 5 dni roboczych jest okresem do łatwego ogarnięcia 🙂Daj sobie taryfę ulgową na weekend. To zwykle czas rodzinnych spotkań, rozrywek i wyjazdów. Jest wysoce prawdopodobne, że jeśli ustalisz na sobotę i niedzielę żelazny grafik posiłków, to nie uda Ci się z niego wywiązać. Możesz orientacyjnie sobie coś postanowić na te dni, ale nie czuj winy, jeśli Ci się nie kalendarz pod kątem wizyt gości i Twoich wyjść. Po co planować czwartkową kolację, jeśli wiesz, że idziesz wtedy ze znajomymi do kina? Najpewniej kolację zjecie gdzieś razem. Podobnie, gdy zapraszasz do siebie przyjaciół, zaplanuj więcej porcji, którymi poczęstujesz sobie dzień i sposób, w jaki dokonasz zakupów. Nie zawsze musisz iść do sklepu – możesz zamawiać zakupy online na konkretny dzień i planowanie posiłków do swojej sytuacji życiowejJeśli dużo wyjeżdżasz lub późno wracasz do domu z pracy, nie łudź się, że będziesz mieć siły i chęci do codziennego gotowania sobie nowego obiadu. W tygodniu obiady szykuję zazwyczaj z samego rana, czasem wymaga to ode mnie bardzo wczesnej stosuję metodę “na zakładkę”. Gdy wiem, że czeka mnie pracowity tydzień, wybieram sobie 2-4 przepisy na obiad, kolację lub śniadanie i każdy z nich szykuję w ilości na 2 dni. Przepisy stosuję z jednodniowym przesunięciem. Graficzny przykład takiego sposobu działania poniżej 🙂Powielanie przepisów i układanie ich na zakładkę nie powoduje, że jadłospis jest zbyt monotonny, a pozwala oszczędzić czas. To metoda ułatwiająca planowanie posiłków. Uważaj: zwiększenie liczby powielanych dań może spowodować, że Twoje menu szybko Ci się znudzi lub nie będzie zawierać wszystkich potrzebnych składników zaplanować posiłki na cały tydzień? Tabela z jadłospisemJadłospis najlepiej przyszykować sobie w formie tabelarycznej, na jednej kartce A4 w układzie poziomym. Będzie przejrzyście – w poszczególne komórki wpisujesz tylko nazwę przepisu. Jak planować posiłki z wykorzystaniem takiej tabeli? Stwórz sobie szablon: w kolumnach umieść kolejne dni, a w wierszach nazwy poszczególnych posiłków. Jadam 5 posiłków dziennie: śniadanie, II śniadanie, obiad, podwieczorek/przekąskę i kolację. Ale Ty możesz się ograniczyć do tylu pozycji, ile faktycznie konsumujesz 😉Jeśli dodatkowo chcesz pilnować regularności posiłków, to pod każdym typem posiłku umieść sobie przedział czasowy, w którym chcesz go zjeść. Nie ma co wpisywać na sztywno konkretnej godziny, bo raczej mało prawdopodobne, że uda Ci się każdego dnia co do minuty wpasować z faktyczną porą mam np. wpisane śniadanie między godziną a drugie śniadanie między a obiad między a przekąskę między a i kolację między a przygotowaną tabelę trzymaj gdzieś pod ręką: umieść ją na tablicy korkowej w kuchni, zawieś na froncie lodówki, włóż do najczęściej otwieranej szuflady. I działaj! 🙂Jak wygląda Twoje planowanie posiłków?To jak, spróbujesz zaplanować swój jadłospis na nadchodzący tydzień? A może już od dawna praktykujesz planowanie posiłków? Podziel się swoimi doświadczeniami 🙂Podobał Ci się ten wpis? Podziel się informacją o Wyzwaniu Październik Miesiącem Oszczędzania ze znajomymi! Będzie mi miło, gdy udostępnisz wpis na Facebooku, Twitterze, prześlesz link mailem itp. 🙂 Wesprzyj akcję - polub Kobiece Finanse na Facebooku lub śledź blog na Twitterze! Zasubskrybuj blog, jeśli chcesz być na bieżąco z kolejnymi odcinkami Wyzwania PMO 🙂 .