Obecnie na rynku jest ogromny wybór słoiczków dla niemowląt. Producenci prześcigają się w wymyślaniu coraz to nowszych, lepszych dań w słoiczkach, by zwiększyć swoją sprzedaż. Jest się o co bić, ponieważ jak wynika z badań przeprowadzonych przez Instytut Matki i Dziecka, dla swoich pociech kupuje je ponad połowa mam. Zalety i wady słoiczków Gotowe słoiczki z jedzeniem dla dzieci mają naprawdę wiele zalet. Są wygodne w stosowaniu i pozwalają na oszczędność czasu, którego często brakuje młodym mamom. Ich skład jest opracowany przez ekspertów na podstawie normy dziennego zapotrzebowania na konkretne składniki w odniesieniu do wieku dziecka oraz wytyczne Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), co daje pewność, że posiłki są odpowiednio zbilansowane i zapewnią prawidłowy rozwój dziecka. Na etykietach umieszczane są informacje, dla dzieci w jakim wieku przeznaczona jest potrawa, co ułatwia wybór matkom. Dodatkowym plusem jest to, że producenci słoiczków dla dzieci często są poddawani różnym kontrolom bezpieczeństwa i jakości produktu, co wymusza na nich ścisłą kontrole dostawców. To bardzo istotne, ponieważ organizm dziecka ma nie w pełni rozwinięty mechanizm usuwania toksyn, stąd jednym z głównych zaleceń przy produkcji jest to, by surowce były wolne od wszelkich zanieczyszczeń. Muszą być one wyprodukowane zgodnie z ustawą o bezpieczeństwie żywności i żywienia oraz rozporządzeniem w sprawie środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego. Potrawy często przygotowane są na parze, dzięki czemu zachowane zostają zarówno wartości odżywcze, jak i smak, co zwykle eliminuje konieczność przyprawiania. Słoiczki dla niemowląt nie mogą zawierać sztucznych dodatków do żywności – w ich składzie na pewno nie znajdziemy konserwantów, stabilizatorów, wzmacniaczy smaku, czy też sztucznych barwników. Co ciekawe, dania ze słoiczków zawierają więcej witamin niż większość potraw gotowanych w domu, a wszystko dzięki zastosowaniu odpowiednich metod obróbki – najpierw gotowania na parze, a potem próżniowe zamknięcie. Dla wielu mam wadą jest cena, która waha się w granicach 3 – 5 zł za mały słoiczek, jednak, gdy policzymy sobie wszystkie koszty przygotowania takiego posiłku w domu, różnica w cenie wcale nie będzie tak duża. Czym kierować się w wyborze słoiczków dla dzieci? Unikajmy słoiczków, w składzie których są sól, cukier, skrobia, mąka i zagęszczone soki owocowe. Warto dbać o różnorodność (oczywiście w odpowiednim wieku dziecka) i wybierać różne produkty, różnych marek – sporo posiłków w swoim składzie zawiera głównie marchewkę, co nie jest do końca korzystne – może powodować problemy trawienne i jest to mało różnorodne pod względem odżywczym danie. Podając dziecku nowe danie, zwróćmy na nie szczególną uwagę, jak na nie reaguje. Czasem, pomimo osiągnięcia określonego miesiąca życia, dziecko nie jest gotowe na wprowadzenie do diety nowego produktu. Słoiczki dla dzieci – ranking Bobovita Popularne i ogólnodostępne produkty Bobovity skład surowcowy mają w porządku, jednak za minus można uznać tutaj sok z białych winogron z zagęszczonego soku i zagęszczony sok cytrynowy (dodawane do niektórych obiadków). Minusem jest również brak dobrego tłuszczu. Babydream Jedzenie w słoiczkach marki Babydream także w większości przypadków ma dobry skład, a surowce pochodzą z rolnictwa ekologicznego. Jednak minusem jest sól zawarta w produktach przeznaczonych dla od 7 miesiąca życia. Gerber i Gerber Organic W słoiczkach Gerbera nie znajdziemy ani soli, ani zagęszczonych soków. Słoiczki jednoskładnikowe nie zawierają żadnych tłuszczów, co w tym przypadku jest ich wadą. Produkty Gerber Organic pochodzą z upraw ekologicznych, co jest na pewno ich ogromnym plusem. Kolejnym plusem są bardziej oryginalne smaki. Minusem jest za to brak dodatku dobrego tłuszczu w słoiczkach jednoskładnikowych. Hipp W większości przypadków, posiłki Hipp skład mają w porządku, minusem jednak są sól i sok dodawane do niektórych obiadków. Słoiczki z posiłkami dla dzieci mają wiele zalet i naprawdę warto rozważyć ich stosowanie w diecie dziecka. Nie da się odpowiedzieć jednoznacznie na pytanie, czy lepsze są słoiczki produkowane przemysłowo, czy tradycyjne domowe posiłki, bo z jednej strony te pierwsze są w jakimś stopniu produktem przetworzonym, a te drugie – pomimo, że gotujemy je sami w domu, nie mamy przecież laboratorium, by przebadać je tak, jak jest to w przypadku producentów żywności.